Gen MTDH koduje białko zwane metadheryną. Można je znaleźć między innymi w komórkach raka płuc, okrężnicy, piersi, prostaty i wątroby.
W 2004 r. po raz pierwszy zauważono, że gen MTDH zaangażowany jest w powstawanie przerzutów raka piersi u myszy. W 2009 r. zespół prof. Yibina Kanga z Princeton wykazał, że MTDH ulega amplifikacji w 30-40 proc. próbek guzów pobranych od kobiet z rakiem piersi.
Co ważne, wiele wskazuje na to, że metadheryna nie jest potrzebna do normalnego funkcjonowania organizmu. W 2014 roku przeprowadzono badanie, w którym wykazano, że myszy z wyłącznym genem MTDH rozwijały się prawidłowo, a gdy pojawiał się u nich nowotwór, nie dochodziło do przerzutów.
– Nie ma lepszego celu dla leków przeciwnowotworowych niż MTDH. Jest on ważny dla większości głównych ludzkich nowotworów, ale nie jest istotny dla normalnych komórek i można go wyeliminować bez widocznych skutków ubocznych – tłumaczy prof. Kang, szef zespołu prowadzącego badania nad MTDH. – W istocie MTDH jest kwintesencją „genu sprawności nowotworu”, który jest wyjątkowo potrzebny komórkom nowotworowym do przeżycia i rozwoju – dodaje specjalista.
– W toku naszych badań zidentyfikowaliśmy szereg związków chemicznych, które – blokując MTDH – mogą znacząco zwiększyć odpowiedź na chemioterapię i immunoterapię w mysich modelach przerzutowego raka piersi. Związki te mają ogromny potencjał terapeutyczny – powiedział dr Minhong Shen, współpracownik prof. Kanga i pierwszy autor opublikowanych niedawno na łamach „Nature Cancer” prac dotyczących MTDH.
Naukowcy mają nadzieję, że badania kliniczne kandydatów na leki działające poprzez MTDH będą mogły rozpocząć się już w ciągu 2–3 najbliższych lat.
Źródła: Nature Cancer / Tap into Princeton