1. Leki
Przyrost masy ciała należy do działań niepożądanych wielu różnych medykamentów. Należą do nich m.in.: kortykosteroidy, niektóre leki przeciwdepresyjne, antyhistaminowe, beta-blokery, część leków przeciwcukrzycowych i antypsychotycznych.
2. Niedobory snu
Wg danych CDC jedna trzecia mieszkańców USA śpi mniej niż 6 godzin na dobę, a podobny odsetek Amerykanów cierpi na otyłość. Przypadek? Być może, jednak w jednym z badań wykazano, że u mężczyzn, którzy śpią tylko 5 godzin na dobę (zamiast zalecanych 7-8), ryzyko otyłości wzrasta trzykrotnie, a u kobiet dwukrotnie. Jednym z możliwych wyjaśnień tego fenomenu jest zwiększone wydzielanie kortyzolu u osób, które zbyt krótko śpią. Jednym z działań tego hormonu jest zwiększanie apetytu.
3. Zaburzenia składu flory jelitowej
Nie licząc psa, najlepszym przyjacielem człowieka są zamieszkujące jego jelita bakterie. Pod warunkiem jednak, że są to właściwe gatunki obecne w określonych proporcjach. Naukowcy nieustannie dostarczają nam nowych danych na temat ich roli w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. "Dobre" bakterie pomagają w trawieniu pokarmów, wchłanianiu witamin i mikroelementów, regulują wrażliwość na insulinę, wspomagają układ immunologiczny, a nawet mogą pośrednio wpływać na funkcjonowanie ludzkiego mózgu. W jednym z badań udowodniono, że „zarażenie” szczupłych myszy szczepami bakterii pozyskanymi z jelit osobników otyłych, powoduje gwałtowne przybieranie na wadze, pomimo zachowania dotychczasowej diety i poziomu aktywności ruchowej. U kudzi prowadzące do tycia zaburzenia równowagi flory jelitowej mogą być spowodowane antybiotykoterapią.
4. Za ciepło w domu
Choć popularne przekonanie, że ciepło „wytapia tłuszcz” działa na wyobraźnię, w rzeczywistości jest odwrotnie. To nieco niższa (niż komfortowa) temperatura otoczenia stymuluje spalanie tkanki tłuszczowej. Eksperci z University of Kent ustalili, że optymalna dla osoby starającej się schudnąć temperatura pokojowa to 20 st. C.
5. Wirus
Jeden z powszechnie występujących wirusów powodujących objawy przeziębienia - adenowirus 36 – może przyczynić się do wzrostu masy ciała. Naukowcy z University of Wisconsin odkryli, że z patogenem tym zetknęło się w przeszłości 30 proc. ludzi otyłych oraz tylko 11 proc. szczupłych. Oszacowano, że infekcja tym wirusem prowadzi do wzrostu masy ciała o 12-15 procent. Aktywuje on bowiem jeden z enzymów przekształcających glukozę w tłuszcz.
Źródło: NewsMax