Szczepionka RTS,S/AS01, opracowana przez firmę GlaxoSmithKline przy wsparciu fundacji Billa i Melindy Gates, może już we wrześniu br. stać się pierwszą dopuszczoną do stosowania szczepionką przeciwko malarii. Jaka jest jej skuteczność?
Badania kliniczne nad szczepionką RTS,S/AS01 trwają od 2009 r. Objęły 15,5 tys. dzieci w krajach takich jak Burkina Faso, Gabon, Ghana, Kenia, Malawi, Mozambik i Tanzania.
Testy przeprowadzono na dwóch grupach wiekowych: niemowlętach, którym szczepionkę podano pomiędzy 6. a 12. tygodniem życia oraz w grupie dzieci, którym pierwszą dawkę szczepionki podano w wielu 5 – 17 miesięcy. We wszystkich przypadkach podano 3 dawki inicjujące (w kolejnych 3 miesiącach), a część badanych otrzymała dodatkowo dawkę przypominającą po 18 misiącach.
Wyniki opublikowane na łamach czasopisma Lancet wskazują, że, generalnie, szczepionka była mniej skuteczna u niemowląt. U tych, które otrzymały dawkę przypominającą ryzyko zachorowania w ciągu 3 lat zmniejszyło się o 26 proc. Szczepionka nie zapewniała też lżejszego przebiegu choroby w przypadku, gdy do zachorowania doszło. Lepiej było w grupie dzieci szczepionych po ukończeniu 5. miesiąca życia (+ dawka przypominająca) – tutaj skuteczność szczepionki wynosiła 32 proc., a odsetek przypadków o ciężkim przebiegu był zredukowany.
Nieco ponad 30-proc. skuteczność szczepionki może nie wydawać się imponującym wynikiem, jednak – jak podkreśla prof. Brian Greenwood z London School of Hygiene and Tropical Medicine – każdego roku odnotowuje się prawie 200 mln przypadków zachorowań na malarię (600 tys. chorych umiera – są to głównie dzieci), jeśli więc rzeczywiście udałoby się zapobiec co trzeciemu z nich, byłoby to ogromnym sukcesem.
Wg przedstawicieli Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), jeśli EMA zarejestruje RTS,S/AS01, program szczepień w Afryce mógłby rozpocząć się już we wrześniu br.
Źródło: The Independent