Grupa prywatnych dobroczyńców przekazała 17 milionów dolarów na sfinansowanie powstania pierwszego psychodelicznego centrum badawczego w Stanach Zjednoczonych.
– W naszej uczelni badania nad właściwościami psychodelików prowadzone są od prawie 20 lat. Nie otrzymujemy jednak na ten cel funduszy federalnych, polegamy jedynie na prywatnych darczyńcach – wyjaśnia dr Roland Griffiths, szef nowego ośrodka.
I to właśnie solidna porcja darowizn – 17 mln dolarów – umożliwiła powstanie Center for Psychedelic & Consciousness Research, pierwszego takiego ośrodka w Stanach Zjednoczonych.
– Rozpoczyna się nowa era badań nad medycznym zastosowaniem tej wyjątkowej i niezwykłej klasy związków farmakologicznych o wielkim potencjale zastosowań – cieszy się dr Griffiths.
W centrum pracować będzie kilkunastu naukowców, w tym klinicyści i psychologowie doświadczalni mający zawodowe doświadczenia z psychodelikami. Ośrodek kształcić też będzie studentów medycyny zainteresowanych stosowaniem psychodelików w terapii.
– Wyniki dotychczasowych badań sugerują, że zakres medycznych zastosowań dla psylocybiny może być bardzo szeroki. Dane pokazują, że substancja ta jest pomocna m.in. u pacjentów z zaburzeniami lękowymi, depresją (w tym lekooporną), a także w terapii uzależnienia od alkoholu, nikotyny czy kokainy – wyjaśnia dr Griffiths.
Zespół z Balimore zamierza także dokładnie zbadać mechanizmy działania psylocybiny i innych psychodelików, które – pomimo dotychczasowych starań uczonych – nie zostały całkowicie poznane.
– Niektóre dane z badań nad psychodelikami sugerują, że mogą one wywoływać zmiany neuroplastyczne, przebudowywać mózg w sposób, którego wciąż po prostu nie rozumiemy – zaznacza dr Griffiths.
Środki potrzebne na pierwsze 5 lat funkcjonowania ośrodka pokryje Fundacji Stevena i Alexandry Cohen oraz czterech innych darczyńców, w tym Matt Mullenweg – współzałożyciel platformy WordPress.
Powszechnie używane słowo „halucynogeny” nie jest właściwym określeniem dla większości psychodelików. Psychodeliki nie wywołują bowiem halucynacji, czyli omamów opartych na rzeczywistości (np. przedmioty, osoby lub zwierzęta). Efekty wizualne spowodowane przez psychodeliki są opisywane jako modyfikacje percepcji nieudające rzeczywistości. Osoba pod wpływem substancji psychodelicznej zdaje sobie sprawę z tego, że ukazują się jej iluzje, którymi mogą być kolorowe wzory, plamy, fraktale. Są one jednak tak odrealnione, że nie mylą się z rzeczywistością. Istnieją jednak nieliczne psychodeliki, które powodują halucynacje przypominające rzeczywiste obrazy.
Źródło: Medscape