Zespół z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie wszczepił nowy rodzaj stentgraftu u chorej z tętniakiem aorty piersiowej. Był to pierwszy tego typu zabieg w Polsce. W przeciwieństwie do dotychczas stosowanych rozwiązań, stantgraft nowego rodzaju nie musi być zamawiany dla pacjenta indywidulanie, co przyspiesza wykonanie zabiegu nawet o kilka tygodni.
Zespół, na którego czele stali chirurdzy naczyniowi dr hab. Michał Sojka i lek. Piotr Petryk oraz radiolog zabiegowy prof. dr hab. n. med. Tomasz Jargiełło, implantował stentgraft Gore TAG TBE (Thoracic Branch Endoprosthesis) u chorej z tętniakiem aorty zstępującej umiejscowionym w bezpośrednim sąsiedztwie lewej tętnicy podobojczykowej. Stentgraft z odgałęzieniem do tętnicy podobojczykowej dostępny „z półki”, czyli od ręki, jest nowością na rynku. Premiera produktu oraz pierwsze szkolenia w Europie odbyły się pod koniec marca bieżącego roku w Weronie. Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie byli wśród dwudziestu pierwszych specjalistów z Europy nabywających umiejętność implantacji protezy. Trzy tygodnie później wykonali taki zabieg w pracowni hybrydowej USK Nr 4 w Lublinie.
- Przed wprowadzeniem nowej technologii tętniaki w tej lokalizacji wymagały pokrycia stentgraftem odejścia tętnicy podobojczykowej lewej, co wiązało się z efektami ubocznymi np. zespołem podkradania tętnicy podobojczykowej, bądź koniecznością wykonywania dodatkowych manewrów, takich jak implantacja stentu kominowego do tętnicy podobojczykowej wprowadzanego równolegle do stentgraftu lub niekiedy wykonania pomostu szyjno-podobojczykowego. Do tej pory stentgrafty odtwarzające warunki anatomiczne produkowane były jedynie na zamówienie, co wiązało się nawet z kilkutygodniowym oczekiwaniem na zaprojektowaną dla pacjenta indywidualnie protezę. Obecnie dzięki nowemu produktowi firmy Gore możliwe jest użycie optymalnego rodzaju stentgraftu już po kilku godzinach od rozpoznania tętniaka – tłumaczy dr hab. n. med. Michał Sojka, kierujący Oddziałem Chirurgii Naczyniowej USK Nr 4 w Lublinie.
Szybki rozwój technik oraz sprzętu wewnątrznaczyniowego daje coraz większe możliwości leczenia chorych z patologiami układu naczyniowego, a małoinwazyjny charakter zabiegów pozwala leczyć nawet najbardziej obciążonych pacjentów.
inf pras