W marcu rozpoczął się ósmy rok wojny domowej w Syrii, a z jej powodu kraj opuściło prawie 6 milionów osób. Uchodźcy szukali schronienia w Jordanii, Libanie, Turcji i innych krajach regionu.
Teraz mogą do nich dołączyć kolejni, którzy w ciągu ostatnich dni opuścili swoje domy, uciekając przed atakami bombowymi. Szacuje się, że jest ich nawet 270 tys. 20 tysięcy z nich koczuje obecnie na granicy syryjsko-jordańskiej w oczekiwaniu na pomoc.
Yaroup Ajlouni, prezes organizacji JHAS International i lekarz, był w niedzielę 1 lipca w nocy na granicy, by sprawdzić, jakie są najważniejsze potrzeby uchodźców. W poniedziałek spotkał się z przedstawicielami organizacji pomocowych, by porozmawiać o wspólnym planowaniu działań i zadeklarował w imieniu swojej organizacji i PMM pomoc dla najciężej rannych. PMM i JHAS International uruchomią dwie karetki z personelem i wyposażeniem, które będą przewozić poszkodowanych do szpitali.
PMM pomaga Syryjczykom, którzy nie zdołali opuścić kraju od grudnia 2016 r. poprzez finansowanie leków dla szpitali – w zachodnim Aleppo i Idlib oraz we Wschodniej Ghoucie. Prowadzi też projekt zakupu elektronicznych protez dla dzieci po amputacjach, a także uruchomiła ośrodek ortopedyczny w Termanin w Syrii. Partnerem działań PMM jest syryjska organizacja Balsam Mediorg, a pomoc dla Wschodniej Ghouty i Termanin współfinansował Departament Pomocy Humanitarnej KPRM.
Syryjscy uchodźcy przebywający w Jordanii otrzymują pomoc medyczną w przychodni w Zarqa, gdzie PMM realizuje projekt w partnerstwie z organizacją Terre des Hommes Italy.
Więcej o projekcie pod adresem: www.pmm.org.pl/pl/gdzie-pomagamy/jordania-i/
Źródło: PMM