Twórcy platformy zapewniają, że jej funkcjonalność będzie bardzo szeroka. Póki co, działa w zakresie podstawowym, który i tak jest dużą pomocą dla zainteresowanych opieką koordynowaną.
– Portal ma przede wszystkim łączyć świadczeniodawców. Opieka koordynowana opiera się na współpracy, która wychodzi z podstawowej opieki zdrowotnej, ale potrzebuje kontaktu ze specjalistami: dietetykami, kardiologami, pulmonologami, alergologami i endokrynologami. Portal służy temu, by z jednej strony na mapie Polski znalazły się placówki POZ, które podpisały umowy na opiekę koordynowaną, wprowadzane na bazie danych z NFZ. Z drugiej strony mogą się tam zgłaszać podmioty, które mają specjalistów i chcą współpracować, bądź sami specjaliści – wyjaśnia prof. Agnieszka Mastalerz-Migas.
Docelowo portal ma dostarczać kompleksowej wiedzy na temat opieki koordynowanej. Znajdzie się więc tam zarówno wspomniany moduł łączenia podmiotów, jak i warstwa merytoryczna. Na stronie zostanie więc zamieszczona m.in. baza wiedzy czy moduły szkoleniowe on-line. Treści te będą przeznaczone dla personelu medycznego i niemedycznego i dostępne po zalogowaniu się. Nieograniczony dostęp będzie natomiast zapewniony do części informacyjnej.
– Projekt opieki koordynowanej jest niezwykle rozwojowy. Teraz jest wdrożony w pewnym określonym zakresie, ale jako rozwiązanie systemowe z pewnością będzie się rozrastać. Będziemy chcieli, by również portal stawał się miejscem, w którym ktoś, kto jest zainteresowany opieką koordynowaną zawsze znajdzie wszystkie potrzebne mu informacje – zapowiada prezes PTMR.
Informacje znajdujące się na portalu mogą być przydatne również dla pacjentów. Odwiedzając stronę koordynowana.pl dowiedzą się na przykład, czy ich przychodnia realizuje opiekę koordynowaną. Można też sprawdzić listę placówek, które w danym mieście podpisały umowę na tego typu świadczenia.
Akty prawne wdrażające opiekę koordynowaną zaczęły obowiązywać od 1 października. W tym samym miesiącu Narodowy Fundusz Zdrowia podpisał pierwsze aneksy do umów. Świadczenia zaczęły być więc realizowane od listopada.
– Zainteresowanie jest większe niż się spodziewano. Początkowe prognozy zakładały, że liczba chętnych świadczeniodawców będzie niewielka i jeśli po pierwszym roku w opiece koordynowanej będzie to 10 proc. wszystkich podmiotów, to będzie to dużo. Jeśli spojrzymy na liczbę wniosków, które wpłynęły do NFZ do ubiegłego tygodnia, to jest to już 19 proc. świadczeniodawców – podsumowuje prof. Agnieszka Mastalerz-Migas.