Nakładem Wydawnictwa Lekarskiego PZWL ukazała się kolejna Pani książka z poczytnej serii pt. „Zioła w medycynie” poświęcona chorobom narządu wzroku i narządu słuchu.
Powodem do napisania tej książki była pandemia Covid-19. Badania naukowe wykazały, że u dorosłych, ale przede wszystkim u dzieci w wieku szkolnym lockdown Covid-19 spowodował lub zaostrzył zaburzenia wzroku np. szybko postępującą krótkowzroczność, zespół suchego oka czy objawy zmęczenia oczu. Dlatego wielu czytelników zainteresuje możliwość wykorzystania roślin w tych schorzeniach, a także bardzo poważnych chorobach oczu, takich jak zaćma, jaskra, zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem czy retinopatia cukrzycowa.
Jakie do tej pory ukazały się książki z serii „Zioła w medycynie”.
Z serii ukazało się już 7 książek. Poświęcone są głównie fitoterapii schorzeń układu pokarmowego, układu oddechowego, układu krążenia, układu ruchu oraz skóry, włosów i paznokci (2 tomy). Co ważne, w przedstawionych książkach nauka idzie w parze z wiedzą praktyczną! Współautorem książek jest ceniony fitoterapeuta mgr Arkadiusz Ciołkowski, twórca receptur ziołowych. To pionierskie na polskim rynku tytuły, które są doskonałym przewodnikiem po fitoterapii i jednocześnie obalające mity na temat ziołolecznictwa. Z wielką satysfakcją mogę powiedzieć, że seria „Zioła w medycynie” została okrzyknięta bestsellerem wydawniczym.
Dla jakiego grona odbiorców są skierowane książki z serii „Zioła w medycynie”?
Wykorzystanie ziół w praktyce codziennej opiera się na wieloletnim doświadczeniu, a w ostatnich latach także na obserwacjach naukowych. Zainteresowanie preparatami pochodzenia naturalnego jest ogromne i ciągle rośnie, co bardzo mnie cieszy. Wpisuje się to w ogólny trend powrotu do natury i wyboru rozwiązań ekologicznych! A z drugiej strony Internet „zasypywany” jest nierzetelnymi informacjami, a podawane kuracje ziołowe często opierają się o niesprawdzone, anonimowe źródła. Dlatego wraz z mgr Arkadiuszem Ciołkowskim, postanowiliśmy napisać książki, które umożliwią osobom zainteresowanym skuteczne, a przede wszystkim bezpieczne stosowanie preparatów ziołowych. Informacje w książce to praktyczne wskazówki dotyczące stosowania mieszanek ziołowych oraz gotowych preparatów roślinnych, w tym ziołowych suplementów diety pomocnych w łagodzeniu objawów chorób.
A ile jest gatunków ziół na świecie?
Zakłada się, że jest około 400 tysięcy znanych gatunków roślin, 40 tysięcy to rośliny lecznicze, a z tego kilka tysięcy roślin jest dokładnie przebadanych. Współczesne badania naukowe mają na celu potwierdzenie lub wykluczenie działania leczniczego ziół, które przez wieki były stosowane w lecznictwie. Dodam, że historia medycyny, to historia ziół. Bowiem pierwszy lek syntetyczny został wprowadzony do lecznictwa dopiero w roku 1899, była to aspiryna firmy Bayer.
Czy znany jest mechanizm działania ziół?
Chciałabym zwrócić uwagę, że niepodważalna siła działania preparatów zielarskich wynika z ich bogatego składu chemicznego. Bo to właśnie cały „bukiet” substancji chemicznych obecny w preparatach ziołowych jest podstawą wielokierunkowego działania i możliwości ich stosowania. Stosowanie preparatów ziołowych zwłaszcza w chorobach o skomplikowanym podłożu zwiększa szansę „trafienia” w jeden lub więcej celów. Chciałabym dodać, że w wyciągach roślinnych często zawarte są takie czynniki, które zwiększają wchłanianie substancji leczniczych lub zmniejszają ich działania niepożądane. Co najważniejsze - zaletą preparatów ziołowych jest podawanie substancji leczniczych w formach łatwo przyswajalnych przez organizm i działających w sposób kompleksowy.
Czy to oznacza, że ziołami zastąpimy zażywanie lekarstw syntetycznych?
Preparaty ziołowe na ogół stosuje się jako leczenie wspomagające, co często pozwala na zmniejszenie dawek leków syntetycznych. Zioła mogą pomóc w zwalczaniu prostych dolegliwości, a także stanowić cenne uzupełnienie terapii chorób przewlekłych, w których zastosowanie leków syntetycznych wyczerpało wszystkie możliwości. Fitoterapia, czyli ziołolecznictwo oparte na badaniach naukowych, powinna mieć ugruntowane miejsce w lecznictwie i wspomagać farmakoterapię.
Czy wszystkie zioła można łączyć z zażywaniem niektórych leków?
To ważne pytanie lecz bardzo szerokie. Badania ostatnich lat pokazały problem – wcześniej zupełnie niedostrzegany – otóż niebezpieczne interakcje mogą zachodzić nie tylko pomiędzy lekami syntetycznymi, ale również pomiędzy lekami i ziołami. Skutkiem tych interakcji mogą być powikłania tj. brak lub zmniejszenie efektów terapeutycznych albo wystąpienie niepożądanych działań. Na przykład: zaobserwowano, że dziurawiec nasila działanie farmakologiczne m.in. leków uspokajających, tryptanów, selektywnych inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny. Z kolei zażywanie takich leków jak leki przeciwzakrzepowe, statyny, leki przeciwhistaminowe wraz z preparatami z dziurawca wiąże się ze zmniejszeniem stężenia tych leków we krwi, a więc osłabieniem ich działania farmakologicznego.
Mówi się, że zioła może pić każdy. Jednak, czy nie zaszkodzą jeśli cierpimy na jakieś przewlekłe choroby. Czy są jakieś przeciwskazania do zażywania niektórych z nich? Np. dziurawca nie można pić latem. Dlaczego?
Bardzo dziękuję za to pytanie, ponieważ stosowanie roślin leczniczych musi być nie tylko skuteczne, ale także bezpieczne. Jeżeli chodzi o dziurawiec, to wyciągi alkoholowe oraz olej z ziela dziurawca zawierają hiperycynę. Jest to związek silnie fotouczulający. Osoby, które decydują się na stosowanie preparatów z dziurawca powinny unikać promieniowania UV, czyli ekspozycji na promieniowania słoneczne, a także uczęszczania do solariów. Zwłaszcza dotyczy to osób z jasną karnacją.
Kolejne przykłady. Przy nieprawidłowym dawkowaniu preparatów z czosnku, bioolejów bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe czy wyciągów z liścia miłorzębu japońskiego może dochodzić do zmniejszenia krzepliwości krwi, dlatego ich stosowanie należy skonsultować z lekarzem. Takie preparaty powinny być ostrożnie stosowane przez chorych na hemofilię, stosujących leki przeciwzakrzepowe, jak i przez kobiety w ciąży.
Przykłady można mnożyć. Ziele skrzypu musi być ostrożnie przyjmowane przez osoby z ciężkimi schorzeniami nerek i układu krążenia, a dłuższe stosowanie może spowodować w organizmie niedobór witamin z grupy B. Ziele przetacznika powinno być ostrożnie stosowane u osób z chorobą wrzodową żołądka. Nieprawidłowo stosowany kwiat pierwiosnka podrażnia błonę śluzową układu pokarmowego prowadząc do nudności, wymiotów, bólów brzucha czy biegunki.
Coraz częściej korzystamy z powszechnie dostępnej suplementacji. Może lepsze są zioła. Jakie więc Pani zaleca na wiosenne osłabienie?
Spośród znanych surowców zielarskich to ziele dziurawca zwyczajnego, kora magnolii lekarskiej i znamię słupka szafranu uprawnego mają potwierdzonej działanie przeciwdepresyjne, co szczególnie może być pomocne w czasie wiosennego osłabienia i poprawić nastrój.
Niektórym osobom z osłabieniem wiosennym pomocne mogą okazać się adaptogeny, których stosowanie zwiększa wydolność organizmu na wysiłek fizyczny i poprawia sprawność umysłową. Działają psychostymulująco (znoszą zmęczenie, osłabienie), ale także uspokajająco, przeciwstresowo, relaksująco. Należy tu wymienić: korzeń żeń-szenia prawdziwego (azjatyckiego), korzeń żeń-szenia pięciolistnego (amerykańskiego), korzeń eleuterokoka (żeń-szenia syberyjskiego), korzeń witanii ospałej (żeń-szeń indyjski, ashwagandha), korzeń różeńca górskiego, owoc cytryńca chińskiego czy ziele wąkroty azjatyckiej.
Nie należy zapominać również o ziołach rewitaminizujących, czyli zawierających dużą ilość witamin i mikroelementów, takich jak liść pokrzywy, owoc róży dzikiej, owoc berberysu, owoc rokitnika, owoc maliny czy owoc aronii.
W okresie wiosennym wielu osobom towarzyszy alergia, która związana jest z okresem kwitnięcia oraz pylenia roślin. Czy i w tym przypadku pomocne mogą okazać się rośliny lecznicze?
Zioła stanowią element terapii pomocniczej chorób alergicznych. Łagodząco na objawy alergiczne wpływają m.in.: kwiat lub płatki bławatka (chabra bławatka), ziele fiołka trójbarwnego (bratka), ziele nawłoci pospolitej, a szczególnie nasiona pachnotki zwyczajnej (pachnotki bazyliowatej). W sprzedaży dostępne są gotowe wyciągi z pachnotki w postaci suplementów diety.
A gdyby miała Pani stworzyć domowa apteczkę składającą się tylko z ziół. Jakie z nich są niezbędne?
W domowej apteczce powinien królować liść mięty i liść pokrzywy. Napar z liścia mięty pieprzowej wypity w trakcie posiłku lub bezpośrednio po nim działa rozkurczowo na układ pokarmowy, wiatropędnie, usprawnia procesy trawienia, działa łagodnie żółciotwórczo i żółciopędnie, hamuje rozwój patologicznej flory w jelitach. Miętowy smak i aromat daje uczucie ulgi, oddech jest przyjemnie świeży, co ma szczególne znaczenie przy zgadze (paradoksalnie przetwory z liścia mięty pieprzowej mogą nasilać zgagę).
Natomiast napary z liścia pokrzywy zwyczajnej stosuje się pomocniczo w łagodnych dolegliwościach układu moczowego, ale także w celu łagodzenia niewielkich bólów stawowych i w problemach dermatologicznych. Jak wcześniej wspomniałam w liściu pokrzywy zawarte jest bogactwo witamin i minerałów.
Napary z kwiatów kasztanowca mogą przynieść ulgę w zaburzeniach krążenia kończyn dolnych, a owoc głogu z kolei wspiera funkcjonowanie serca.
Suszony owoc borówki czernicy (czarnej jagody) działa przeciwbiegunkowo. A przy podrażnieniach błony śluzowej układu pokarmowego ulgę może przynieść macerat z nasion lnu zwyczajnego.
W domowej ziołowej apteczce nie może zabraknąć liścia melisy, o działaniu uspokajającym i ułatwiającym zasypianie, gdyż każdy z nas jest codziennie narażony na stres.
W okresie przeziębień i infekcji warto mieć w swojej apteczce kwiat lipy o działaniu napotnym i lekko przeciwgorączkowym.
Drobne zranienia, siniaki, ukąszenia owadów szybciej goją się po zastosowaniu naparu z kwiatów rumianku i kwiatów arniki. Ale uwaga, oba surowce zielarskie u osób nadwrażliwych mogą powodować uczulenia.
Stan zapalny dziąseł czy drobne ich otarcia to również codzienność. Warto wówczas mieć pod ręką liść szałwii lekarskiej.
Co jeszcze? Może liść podbiału na suchy kaszel…dodam, że w zioła należy zaopatrywać się w aptekach lub w sklepach zielarskich, co gwarantuje zakup ziół skutecznych, bezpiecznych i dobrej jakości.
Jak prawidłowo parzyć zioła?
Surowiec zielarski zakupiony w aptece czy w sklepie zielarskim posiada podany na opakowaniu sposób przygotowania przetworu w warunkach domowych, najczęściej jest to napar lub odwar. Producent przygotował więc surowiec do odpowiedniej obróbki.
Napar w warunkach domowych przygotowuje się w następujący sposób: odpowiednią porcję rozdrobnionego surowca zielarskiego zalać przepisaną ilością wrzącej wody (niektóre źródła podają bardzo gorącej, ale nie wrzącej wody), pozostawić pod przykryciem (na 15 – 30 min.), przecedzić i wypić. Napary sporządza się z kwiatów, płatków, liści, ziela, surowców zielarskich zawierających olejki eteryczne oraz surowców zielarskich, których gotowanie nie jest wskazane.
Natomiast z owoców, nasion, korzeni, a więc takich surowców zielarskich, z których składniki farmakologicznie czynne wydobywa się poprzez gotowanie (nie mogą one jednak ulegać rozkładowi w temperaturze około 100°C) wytwarza się odwar. Czyli porcję rozdrobnionego surowca zielarskiego zalać w naczyniu przepisaną ilością wody o temperaturze pokojowej, wymieszać i przykryć. Naczynie umieścić w łaźni wodnej i ogrzewać powoli do momentu zagotowania, a następnie utrzymywać płyn w temperaturze bliskiej wrzenia (przez 10-20 min.), przecedzić i zastosować dopiero po ostudzeniu. Uwaga! W warunkach domowych napary i odwary przyrządza się bezpośrednio przed użyciem i bezwzględnie należy je spożyć w ciągu dnia. Nie można ich przechowywać do dnia następnego.
Powracając do wiosny, które zioła zwiastują wiosnę?
Jest kilka pięknych, wczesnowiosennych roślin, które charakteryzują się działaniem leczniczym. To oczywiście, jak nazwa wskazuje, pierwiosnek lekarski, ale także szafran uprawny i podbiał pospolity. Później na przełomie maja i czerwca zbiera się pokrzywę zwyczajną , mniszek lekarski, babkę lancetowatą, rumianek zwyczajny czy krwawnik pospolity. Na koniec opowiem ciekawostkę właśnie o krwawniku. Jego nazwa łacińska to Achillea od Achillesa. Według mitologii greckiej Achilles był herosem, całe jego ciało było nieśmiertelne za wyjątkiem pięty. Bohatersko brał udział w wojnie trojańskiej, gdzie został jednak śmiertelnie ugodzony strzałą właśnie w piętę. Stąd wzięło się wyrażenie „pięta Achillesa”. Jednak zanim umarł tamował krwawienie właśnie tym ziołem. Współcześnie badania naukowe potwierdziły działanie przeciwkrwotoczne substancji czynnych zawartych w zielu krwawnika pospolitego.
Źródło: SUM