Na czym polega uszkodzenie rogówki oka? Jakie czynniki mogą spowodować niedobór komórek macierzystych rąbka rogówki?
Jeśli chodzi o niedobór rąbkowych komórek macierzystych, chorobę, która polega na tym, że rogówka traci swoją przejrzystość, to mamy przyczyny pierwotne np. może się urodzić dziecko z niewydolnością rąbkowych komórek macierzystych, albo wtórne - urazy i infekcje. Urazy – tu głównie chodzi o oparzenia, bo musi być mocny czynnik, który niszczy komórki macierzyste. A jeżeli chodzi o stany zapalne, to gównie są to sany związane z infekcjami bakteryjnymi.
Polscy pacjenci mają dostęp do metody przeszczepiania komórek macierzystych rąbka rogówki w ramach badań klinicznych, w których Pan uczestniczy. Jak zatem Pan Profesor ocenia efektywność tej metody? Jak ona wpływa na jakość życia pacjentów?
Metoda leczenia niewydolności rąbkowych komórek macierzystych za pomocą przeszczepów komórek wystandaryzowanych jako leku czyli holoclaru. Jest to metoda innowacyjna. Rzeczywiście, jest ona dostępna w Polsce w badaniu klinicznym „Holocler”. Jej skuteczność jest na poziomie 72 procent. Nie każdy więc przeszczep daje 100 procentową skuteczność. Ale, jest to taka sytuacja, w której nie zadziała pierwszy przeszczep, możemy wówczas wykonać kolejne przeszczepienie. Można powiedzieć, że skuteczność potem wzrośnie. Ale, w charakterystyce leku jest napisane, że skuteczność tej metody na podstawie wieloletnich badań, jest na poziomie 72 procent. Dla przykładu starsze metody to 30 procent.
Czy dotychczasowe standardy leczenia w Polsce zapewniają optymalne leczenie pacjentów z umiarkowanym lub ciężkim uszkodzeniem rąbka rogówki?
Niestety, te standardy, które są, nie są innowacyjne. Jedyną metodą innowacyjną leczenia niewydolności rąbkowych komórek macierzystych jest przeszczep komórek wyhodowanych właśnie w formie leku. Jest to jedyny lek zaaprobowany przez Europejską Agencję Leków. To sztandarowa metoda leczenia tego schorzenia.
Do zabiegu wykorzystującego przeszczep komórek macierzystych rąbka rogówki kwalifikuje się niewielka grupa pacjentów. Kto może być poddany tej metodzie?
Przede wszystkim musi być źródło dawcy rogówki czyli drugie oko, bo to jest przeszczep autologiczny, czyli własnych komórek macierzystych. Jedno oko jest zaatakowane chorobą a drugie zdrowe. Pobieramy ze zdrowego oka około 1 do 2 milimetrów kwadratowych komórek, które hodujemy. I to jest bardzo istotne.
Jak widzi Pan Profesor szansę na uzyskanie refundacji tej metody leczenia?
Myślę, że musimy przede wszystkim podążać drogą, którą przebyły kraje członkowskie UE (Włosi, Anglicy, Belgowie, Francuzi, Niemcy), tam gdzie jest możliwość już refundacji. Mam nadzieję, że również w naszym kraju, jako terapia innowacyjna, będzie ta terapia dostępna w ramach płatności gwarantowanych.