W publikacji, która ukazała się na łamach prestiżowe czasopisma „New England Journal of Medicine,” autorzy badania podkreślają, że obok wysokiej skuteczności, leczenie iksekizumabem cechuje też korzystny profil bezpieczeństwa oraz – co bardzo istotne – długi czas uzyskanej remisji (ponad 60 tygodni).
Badanie objęło 3736 chorych leczonych w ponad 100 ośrodkach w 21 krajach. Wszyscy cierpieli na łuszczycę od umiarkowanej po ciężką. Zmiany skórne pokrywały u nich co najmniej 10 proc. powierzchni skóry.
Przez ponad 12 miesięcy badani otrzymywali iksekizumab (testowano kilka różnych dawek) lub placebo.
Już po 12 tygodniach okazało się, że zmiany skórne cofnęły się u 76-82 proc. pacjentów z grupy badawczej oraz u ok. 3 proc. z grupy kontrolnej. W 60. tygodniu obserwacji remisja utrzymywała się u 69-78 proc. osób, które otrzymały iksekizumab.
Łuszczyca dotyczy, wg różnych źródeł, od 2 do 4 proc. populacji. Schorzenie należy do grupy chorób autoimmunizacyjnych, jest uwarunkowana genetycznie. Nie istnieje leczenie przyczynowe, ale objawy zwykle dają się kontrolować.
Iksekizumab to humanizowane przeciwciało monoklonalne wiążące się z interleukiną 17 i blokujące jej aktywność. W Unii Europejskiej lek został dopuszczony do obrotu 25 kwietnia 2016 r.
Źródło: Science World Report