Z wcześniejszych badań wynika, że bakteryjna flora jelitowa u dzieci z autyzmem jest uboższa i mniej urozmaicona niż u osób zdrowych. Przyczyna jest prawdopodobni jatrogenna – stosowanie antybiotyków w pierwszych 3 latach życia jest w tej grupie dzieci częstsze niż u rówieśników bez autyzmu. W innych wcześniej publikowanych pracach sugerowano też wpływ bytujących w przewodzie pokarmowym mikroorganizmów na mózg gospodarza.
Do najnowszego badania zakwalifikowano dzieci z autyzmem, u których występowały dolegliwości żołądkowo-jelitowe w nasileniu od umiarkowanych do ciężkich. Pacjentom podano kapsułki zawierające bakterie uzyskane z (wnikliwie przebadanego pod kątem mikrobiologicznym) kału zdrowych dzieci.
W rezultacie po kilku tygodniach zaobserwowano zmniejszenie nasilenia dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego (w tym biegunek i bólów brzucha) oraz poprawę w zakresie symptomów autyzmu. Według jednego z testów wiek rozwojowy badanych wzrósł średnio o 1,4 roku.
Źródło: NewsMax