ThinkstockPhotos
Naukowcy z University of Michigan kwestionują amerykańskie wytyczne diagnostyki przesiewowej raka jelita grubego, według których skrining powinien obejmować osoby powyżej 50. roku życia.
Badacze zwracają uwagę, że obecnie już co siódmy przypadek tego niebezpiecznego nowotworu diagnozowany jest u osób przed pięćdziesiątką.
Wg danych CDC, rak jelita grubego znajduje się w USA na drugim miejscu na liście nowotworowych zabójców i jest trzecią z najczęściej diagnozowanych w tym kraju chorób nowotworowych.
– O raku jelita grubego zwykło się myśleć jako o chorobie wieku podeszłego – mówi dr Samantha Hendren, główna autorka badania, którego wyniki opublikowano w internetowym wydaniu czasopisma „Cancer”. – Nasze badanie powinno uświadomić lekarzom, że jest to myślenie błędne – pokazaliśmy, że coraz częściej nowotwór ten atakuje osoby młodsze.
Naukowcy dokonali przeglądu danych niemal 260 tys. pacjentów z rakiem jelita grubego z rejestru prowadzonego w latach 1998–2011 na potrzeby badania Srveillance, Epidemiology and End Results.
Okazało się, że około 15 proc. (ok. 40 tys.) spośród nich nie przekroczyła 50. roku życia. Co więcej, leczenie tego nowotworu było najskuteczniejsze właśnie w grupach młodszych. Przykładowo – 5-letnia przeżywalność wśród chorych, u których doszło do przerzutów wynosiła 21 proc. u osób poniżej 50. r.ż. w porównaniu do 14 proc. u starszych.
Wydaje się więc, że obniżenie wieku rozpoczęcia badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego, mogłoby bardzo istotnie poprawić tak niekorzystne dziś statystyki umieralności na ten nowotwór.
Źródło: Science World Report