Skład flory bakteryjnej gardła chorych na schizofrenię jest nieco inny niż u osób zdrowych. Fenomen ten badają naukowcy z George Washington University. Do jakich wniosków doszli?
Schizofrenia z całą pewnością nie jest chorobą zakaźną, ale flora bakteryjna wywiera znaczący wpływ na nasz układ immunologiczny. Związek pomiędzy zaburzeniami funkcji układu odpornościowego a ryzykiem zachorowania na schizofrenię był już wcześniej opisywany.
Najnowsze badanie amerykańskich naukowców było największą jak dotąd próbą przeanalizowania zależności pomiędzy mikrobiomem gardła a schizofrenią. Autorom udało się potwierdzić istnienie wyraźnych różnic w składzie drobnoustrojów – dotyczyły one między innymi bakterii kwasu mlekowego.
Oczywiście na razie nie ma podstaw, aby mówić o przyczynowo-skutkowym związku pomiędzy składem flory jelitowej gardła, a schizofrenią, jednak nawet, jeśli nie taki jest charakter zaobserwowanej korelacji, to być może naukowcom uda się opracować testy bakteriologiczne pomocne we wczesnym diagnozowaniu i leczeniu tej choroby.
Źródło: EurekAlert