20-letnia Brytyjka – Hanna Little – od 5. roku życia żywiła się wyłącznie frytkami. Każda inna potrawa wywoływała u niej paniczny lęk.
Osoby dotknięte tym wcale nie tak rzadkim, choć mało znanym schorzeniem – selektywnym zaburzeniem odżywiania (Selective Eating Disorder – SED) – są w stanie jeść tylko jedną lub co najwyżej kilka konkretnych potraw.
– Myślę, że były to akurat frytki, dlatego że są daniem o prostym, niezłożonym smaku. Najbardziej przerażała mnie bowiem myśl o łączeniu i mieszaniu się różnych smaków – wspomina Hanna.
Skrajnie monotonna dieta nieuchronnie doprowadziła organizm kobiety do wyczerpania. Po serii omdleń w miejscu pracy Hanna zdecydowała się poszukać pomocy. Znalazła ją w gabinecie psychologa stosującego w pracy z pacjentami – hipnozę. Już po pierwszej sesji kobieta zjadła owoc mango, a po kilku następnych – odważyła się spróbować pizzy, która z czasem stała się jej ulubioną potrawą.
– SED zwykle spowodowany jest związanym z jedzeniem traumatycznym przeżyciem, najczęściej z okresu wczesnego dzieciństwa. Pacjent przeważnie nie pamięta tego zdarzenia – wyjaśnia Felix Economakis, psycholog, który leczył Hannę Little.
Selektywnym zaburzenie odżywiania zwykle ustępują bez leczenia. Jeśli tak się nie dzieje, najczęściej stosowaną formą pomocy jest terapia behawioralno-poznawcza.
Źródło: Daily Mail