Zgodnie z aktualnymi wytycznymi brytyjskiego NHS dotyczącymi zapobiegania chorobom układu krążenia, mężczyźni nie powinni spożywać więcej niż 30 g nasyconych kwasów tłuszczowych na dobę, kobiety zaś maksymalnie 20 g.
– W ostatnich 5–10 latach wiele mówiło się i pisało o tym, że nasycone kwasy tłuszczowe przyczyniają się do chorób serca. Nie brak też opinii, że nabiał w ogóle nie jest dla człowieka najzdrowszy. Jednak nasze badanie pokazuje, że nie jest to prawda – mówi prof. Ian Givens z Reading University. – Spożywanie nawet tłustego mleka czy serów nie ma przełożenia na zachorowalność na choroby takie, jak zawał serca czy udar mózgu – przekonuje naukowiec.
Wykonana przez jego zespół metaanaliza objęła 29 badań przeprowadzonych na przestrzeni ostatnich 35 lat, z udziałem 938 465 osób. Jej wyniki opublikowało czasopismo European Journal of Epidemiology.
Do jeszcze dalej idących wniosków doszli niedawno norwescy naukowcy z University of Bergen. Z ich pracy wynika, że jedzenie tłustych serów, śmietany i picie tłustego mleka może wręcz zmniejszać ryzyko chorób serca! Pod warunkiem jednak, że całkowita liczba dostarczanych organizmowi kalorii nie jest zbyt wysoka.
Jak zauważa The Guardian, badanie naukowców Reading University było współfinansowane przez trzy organizacje promujące spożywania nabiału, jednak „nie miały one żadnego wpływu na jego treść”.
British Heart Foundation (BHF) na swojej stronie internetowej nie odradza jedzenia serów, jednak zaleca zachowanie rozsądku i umiaru, przypominając, że istnieje wiele dowodów na to, że spożywanie zbyt dużej ilości tłuszczów pochodzenia zwierzęcego niekorzystnie wpływa na profil lipidowy surowicy krwi oraz przyczynia się do wzrostu ciśnienia tętniczego.
Źródło: The Independent