Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Służba zdrowia w Grecji: Od przepychu po kryzys

MedExpress Team

Krzysztof Boczek

Opublikowano 29 czerwca 2015 14:04

Służba zdrowia w Grecji: Od przepychu po kryzys - Obrazek nagłówka
Grecki kryzys poważna rysa na fundamencie Europy. Patrząc jedynie na służbę zdrowia w tym kraju, nie da się zaprzeczyć nadużyciom.
[caption id="attachment_60496" align="alignnone" width="620"]ThinkstockPhotos ThinkstockPhotos[/caption]

Grecki kryzys to poważna rysa na fundamencie Europy. Patrząc jedynie na służbę zdrowia w tym kraju, nie da się zaprzeczyć nadużyciom.

20–25 tys. euro miesięcznie – tyle zarabiali dobrze wynagradzani specjaliści w Grecji, przed kryzysem. 10–15 tys. euro/mies. to były zarobki przeciętnego specjalisty. 3 lata po kryzysie przychody lekarzy spadły o ok. 30%.

Fakelaki – kopertki z pieniędzmi dla lekarza, które nawet obcokrajowcy mieszkający w Helladzie określają jako „niegroźną normalkę”. O wartości od 50 do 1,5 tys. euro. Wg Transparency International, co roku w ten sposób do kieszeni greckich medyków wędruje kilka miliardów euro.

2 razy więcej niż w krajach OECD oraz 3 razy więcej niż w Polsce – tak wielu lekarzy – 6,1/1 tys. mieszkańców – miała jeszcze w 2009 r. Grecja. Głównie właśnie ze względu na fantastyczne zarobki, fakelaki i dodatkowe dochody od korumpujących firm farmaceutycznych.

35 tys. lekarzy z Hellady pracuje obecnie w Niemczech – podaje „The Guardian”. Po wybuchu kryzysu w Grecji zaczął się exodus wielu z nich. W ciągu 3 pierwszych lat kraj opuściło 4 tys. medyków. Głównie właśnie nad Ren. Obecnie greccy medycy są największą grupą obcokrajowców w służbie zdrowia Niemiec.

40% kosztów greckiego systemu ochrony zdrowia jeszcze w 2009 r. pochłaniała refundacja leków. Grecki rząd był bardzo hojny dla obywateli – na farmaceutyki nominalnie wydawał dwa razy więcej niż znacznie bogatsza i o podobnej liczbie mieszkańców Belgia. Dla porównania: NFZ wydaje na ten cel kilkanaście proc. swojego budżetu.

1,2 miliarda euro – taką sumę producentom farmaceutyków zalegał rząd Grecji pod koniec maja br. Państwowa służba zdrowia nie była już wówczas w stanie zabezpieczyć podstawowych potrzeb pacjentów – w ateńskich szpitalach kończyły się zapasy prześcieradeł i środków przeciwbólowych. Richard Bergström, dyrektor generalny European Federation of Pharmaceutical Industries and Associations, stwierdził iż członkowie jego stowarzyszenia nie dostali od rządu żadnych pieniędzy od grudnia 2014 r.

Ponad trzy razy więcej niż w Polsce – bo aż 97 farmaceutów, przypada w Grecji na 100 tys. mieszkańców. U nas ten wskaźnik wynosi 29. Grecja ma też dwukrotnie więcej tych specjalistów niż takie kraje UE, jak np. Bułgaria, Cypr, Malta czy Belgia. W Danii farmaceutów jest aż 17 razy mniej niż w Helladzie (5 vs 97/100 tys.)!

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także