Badanie przeprowadzili wspólnie uczeni z Harvard University oraz z Institut national de la santé et de la recherche médicale (Inserm). Objęto nim ponad 55 tys. amerykańskich pielęgniarek.
Za pomocą ankiet zebrano informacje o tym, z jakimi środkami czyszcząco-dezynfekującymi i jak często miały kontakt uczestniczki badania. Przede wszystkim chodziło tu o płyny zawierające podchloryn sodu, nadtlenek wodoru, alkohole oraz czwartorzędowe sole amoniowe (ang. quats) – wszystkie stosowane są do czyszczenia i odkażania podłóg, glazury i instalacji sanitarnych nie tylko w szpitalach, ale i w wielu domach.
Czas obserwacji wynosił 8 lat (2009–2017), przy czym z analizy wyłączono osoby, które na POChP chorowały już na początku badania. W okresie obserwacji choroba pojawiła się u 663 pielęgniarek. Analiza wykazała, że kontakt ze środkami czyszcząco-dezynfekującymi (nawet raz w tygodniu!) zwiększał ryzyko zachorowania na POChP od 24 do 32 procent.
Wcześniejsze badania wskazywały na związek pomiędzy stosowaniem takich środków a częstością napadów astmy. Najnowsza analiza jest prawdopodobnie pierwszą, która dotyczy związku tych substancji z rozwojem POChP.
Autorzy zapowiadają przeprowadzenie kolejnych badań, które obejmą inne grupy zawodowe i pozwolą ocenić, jak groźne mogą być środki czyszczące stosowane najczęściej w domach.
W Wielkiej Brytanii na POChP choruje ok. 1,2 mln ludzi, z których rocznie 30 tys. umiera.
Źródło: The Independent