Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Stymulator wprost do serca! Pierwszy taki zabieg w Polsce kardiologów ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. I trzeci na świecie

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 22 grudnia 2022 08:31

Stymulator wprost do serca! Pierwszy taki zabieg w Polsce kardiologów ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. I trzeci na świecie - Obrazek nagłówka
Fot. Getty Images/iStockphoto
Kardiolodzy ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu po raz pierwszy w Polsce wszczepili pacjentowi, z niezwykle rzadką wadą serca, stymulator bezelektrodowy.

- Klasyczne przezżylne stymulatory składające się z generatora i połączonych z nim elektrod wprowadzanych wewnątrz serca poprzez żyłę były do niedawna jedyną opcją. W grupie chorych, do których należy nasz pacjent - ze skorygowanym przełożeniem wielkich pni tętniczych i sercem jednokomorowym - zastosowanie bezelektrodowego układu stymulującego było optymalnym rozwiązaniem - wyjaśnia dr hab. n. med. Mateusz Tajstra z III Katedry i Oddziału Klinicznego Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w SCCS w Zabrzu.

Pacjentowi wszczepiono najnowocześniejszy bezelektrodowy stymulator serca Micra (Medtronic) - urządzenie o wymiarach niespełna 1 cm 3 i masie 1.8 g. 42-letni pacjent jest już po zabiegu, czuje się dobrze i został wypisany do domu. Wada, z którą się urodził, stanowi 0,5 – 1 proc. wad wrodzonych serca i jest bardzo skomplikowana. Trafił do zabrzańskiego Centrum z objawowym całkowitym blokiem serca.

W literaturze medycznej do tej pory opisano dwa zabiegi implantacji z wykorzystaniem stymulatorów Micra. Ten przeprowadzony w Polsce jest trzeci na świecie!



- Skorygowane przełożenie wielkich pni tętniczych z sercem jednokomorowym charakteryzuje się niezgodnym połączeniem przedsionkowo-komorowym (prawy przedsionek łączy się z lewą komorą, lewy przedsionek z prawą) oraz niezgodnym połączeniem komorowo-tętniczym (aorta odchodzi od prawej komory, pień płucny od komory lewej). W efekcie krew z żył systemowych wraca do prawego przedsionka, następnie płynie do anatomicznej komory lewej, od której odchodzi pień płucny. Krew z żył płucnych wraca natomiast do lewego przedsionka połączonego z komorą anatomicznie prawą, od której odchodzi aorta – tłumaczy prof. Śląskiego Uniwersytetu Medycznego Oskar Kowalski, kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Stymulacji Serca w SCCS.

Warto dodać, że wada ta prawie nigdy nie występuje jako wada izolowana. – Dochodzi do zaburzeń układu elektrycznego serca, a w efekcie do zbyt wolnej akcji serca – ocenia prof. Kowalski.

W zabiegu wzięli udział: prof. dr. hab. Oskar Kowalski, dr hab. Mateusz Tajstra, lek. Anna Kurek, anestezjolog: Dr n. med. Jacek Piątkowski oraz zespół techniczno-pielęgniarski: Przemysław Duda, Lucyna Matkowska, Katarzyna Szczęśniak.

Źródło: SUM

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także