Superfetacja to zapłodnienie komórek jajowych owulujących w następujących po sobie cyklach. Zjawisk to występuje naturalnie u niektórych zwierząt, np. u zajęcy, rzadziej u niektórych gryzoni, torbaczy, koni i owiec.
U ludzi superfetacja jest teoretycznie możliwa podczas pierwszego lub najwyżej drugiego miesiąca ciąży. Do tej pory opisano tylko kilka takich przypadków (spontanicznej superfetacji), budzą one jednak wątpliwości.
Lepiej udokumentowane, choć również niezwykle rzadkie są przypadki zajścia w kolejną ciążę kobiet poddawanych hormonalnej terapii niepłodności. W takich sytuacjach odstęp pomiędzy kolejnymi jajeczkowaniami nie jest aż tak długi, jak przy normalnych cyklach menstruacyjnych.
Tak też stało się w przypadku Kate Hill. Australijka była leczona z powodu zespołu policystycznych jajników (PCOS), w którego przebiegu nierzadko dochodzi do zatrzymania owulacji. W efekcie skutecznej terapii mieszkanka Brisbane zaszła w ciążę, a po 10 dniach – w kolejną.
Media dowiedziały się o całej sprawie dopiero w ostatnich dniach, tj. już na kilka tygodni po przyjściu na świat dwóch zdrowych, ale różniących się stopniem rozwoju dziewczynek, którym nadano imiona Charlotte i Olivia.
Źródło: news.com.au