Do końca 2018 roku z restauracji należących do RBI zniknąć ma mięso kurczaków, w hodowli których wykorzystuje się antybiotyki ważne z punktu widzenia medycyny. Firma nie ujawniła jednak szczegółów swojej nowej polityki dotyczącej antybiotyków w mięsie. Nie wiadomo, o której konkretne substancje chodzi.
Zakażenia lekoopornymi szczepami bakterii stanowią coraz większy problem zdrowia publicznego na świecie. Tylko w USA szczepy te są przyczyną śmierci ok. 23 tys. osób rocznie (wiele wskazuje jednak na to, że liczba ta jest znacząco zaniżona).
Około 70 proc. antybiotyków zarejestrowanych do stosowania u ludzi jest także sprzedawana w przemysłowych ilościach na potrzeby hodowli drobiu i bydła, można je więc znaleźć zarówno w mięsie, jak i w produktach mlecznych. Ich szerokie rozpowszechnienie nieuchronnie prowadzi do wzrostu liczby i zasięgu opornych szczepów bakterii.
Do redukcji stężenia antybiotyków w potrawach zawierających mięso drobiowe zobowiązały się wcześniej inne sieci fast-foodów, w tym McDonald’s, KFC, Wendy’s i Chick-fil-A.
Źródło: The Independent