Tdap (dTpa), podobnie jak bardziej znana Di-Per-Te (DPT), to skojarzona szczepionka przeciwko błonicy, krztuścowi i tężcowi. Preparaty te różnią się proporcją i dawką antygenów. Tdap przeznaczona jest przy tym dla osób dorosłych i młodzieży.
Naukowcy z Kaiser Permanente (KP) mieli możliwość kompleksowego zbadania rzekomego związku pomiędzy szczepionką Tdap i autyzmem na bardzo licznej grupie pacjentów. W samej południowej Kalifornii KP zapewnia bowiem opiekę medyczną 4,4 milionom osób, które mogą korzystać z usług 15 szpitali i 200 gabinetów lekarskich. Szczepienia zalecane są oferowane klientom KP bezpłatnie.
Retrospektywne badanie kohortowe dotyczyło diagnozy autyzmu u dzieci urodzonych w szpitalach Kaiser Permanente w południowej Kalifornii w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 31 grudnia 2014 roku. Uwzględniono w nim dane 81993 dzieci.
Okazało się, że:
- Bezpłatną szczepionkę Tdap przyjęło od 26 proc. (w 2012 r.) do 79 proc. (w 2014 r.) uprawnionych do tego ciężarnych.
- Odsetek dzieci, u których zdiagnozowano zaburzenia ze spektrum autyzmu wyniósł 1,5 proc. wśród potomstwa matek zaszczepionych i 1,8 proc. u dzieci tych kobiet, które nie skorzystały ze szczepienia Tdap (w ogólnej populacji USA na autyzm choruje ok. 1,7 proc. osób).
- Analiza danych z elektronicznych „kart zdrowia” wykazała, że szczepienia Tdap podczas ciąży nie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zaburzeń ze spektrum autyzmu u dzieci. Wyniki były spójne dla danych pochodzących z różnych lat. Były też podobne dla jedynaków oraz dla dzieci mających i niemających starszego rodzeństwa.
Więcej - tutaj.
Źródło: OutbreakNewsToday