Wśród wskazań rejestracyjnych armodafinilu znajduje się zapobieganie nadmiernej senności w ciąg dnia spowodowanej narkolepsją, przesunięciem rytmu dobowego (np. związanym z praca w nocy) a także obturacyjnym bezdechem sennym (OSA).
Naukowcy z Woolcock Institute for Medical Research w Sydney sprawdzili, jak przyjmowanie leku wpływa na zdolność do prowadzenia pojazdów przez osób z OSA.
W badaniu wzięło udział 113 otyłych osób w wieku od 18 do 70 lat, których przydzielono losowo do grupy otrzymującej 150 mg armodafinilu raz na dobę lub placebo. Uczestnicy cierpieli na obturacyjny bezdech senny o nasileniu od umiarkowane do ciężkiego, jednak nie stosowali metody CPAP (Continuous Positive Airway Pressure – stałe dodatnie ciśnienie w drogach oddechowych), ani aparatów korygujących pozycję żuchwy w czasie snu.
Zdolność do bezpiecznego prowadzenia samochodu oceniano na podstawie 90-minutowej sesji w symulatorze. Okazało się, że armodafinil – po 6 miesiącach przyjmowania – nie poprawiał wyników testu osób z bezdechem. Nie zgłaszały też one [istotniejszej niż w grupie placebo] poprawy w zakresie odczuwania senności w ciągu dnia.
Przyjmowanie armodafinilu wiązało się jednak z pewnymi korzyściami dla pacjentów z OSA. Wszyscy uczestnicy przez okres badania stosowali dietę wysokobiałkową o niskim indeksie glikemicznym. Osoby z grupy otrzymującej armodafinil schudły średnio o 2,9 kg więcej niż uczestnicy z grupy placebo. Co ważne, autorzy zauważyli, że armodafinil nie zwiększał ciśnienia tętniczego krwi.
Źródło: DDDMag