Okaleczanie żeńskich narządów płciowych (tzw. obrzezanie kobiet) jest jednym z najbardziej brutalnych naruszeń praw kobiet. Polega ono na częściowym lub całkowitym usunięciu zewnętrznych żeńskich narządów płciowych i jest przeprowadzane najczęściej u dziewczynek w wieku od 5 do 8 lat, zwykle bez zachowania higieny. Obrzezanie nie ma żadnego uzasadnienia medycznego - może spowodować poważne fizyczne i psychiczne konsekwencje na całe życie.
Szacuje się, że na świecie z okaleczonymi w ten sposób narządami płciowymi żyje ok. 200 mln kobiet. Obrzezanie kobiet jest nadal wykonywane w niektórych krajach Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu, ale dziewczynki z niektórych rodzin imigrantów nie są bezpieczne nawet w Europie, gdzie ten rodzaj okaleczeń jest – w świetle prawa – przestępstwem.
Wg danych Europejskiego Instytutu ds. Równości Mężczyzn i Kobiet (EIGE) z 2013 roku, najwięcej takich okaleczeń w Europie przeprowadza się w:
- Wielkiej Brytanii (65,8 tys.),
- Francji (61 tys.)
- Włoszech (35 tys.)
- Holandii (29 tys.)
- Niemczech (19 tys.)
Praktyka okaleczania żeńskich narządów płciowych jest głęboko zakorzenioną normą społeczną, która zmusza rodziny do podporządkowania się oczekiwaniom otoczenia. Ma ona związek ze społeczną kontrolą seksualności kobiet, a także z szeregiem przekonań i obaw. Mimo poważnych krótko- i długoterminowych konsekwencji fizycznych i psychologicznych praktyka ta jest często stosowana, panuje bowiem przekonanie, że jest ona korzystna dla dziewcząt. W kontekście migracji okaleczanie może być również sposobem na utrzymanie więzi z krajem pochodzenia oraz na zachowanie tożsamości kulturowej. Praktyka ta stanowi intymny problem i wciąż pozostaje tematem tabu wśród społeczności praktykujących obrzezanie. Ramy prawne i egzekwowanie przepisów są konieczne, lecz nie wystarczą, by zapewnić zaprzestanie praktyki okaleczania żeńskich narządów płciowych. Konieczna jest zmiana postaw i przekonań wśród społeczności, których dotyczy ten problem – czytamy w wydanym w 2013 r. komunikacie Komisji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego.
6 lutego obchodzony będzie Międzynarodowy Dzień Zerowej Tolerancji dla Okaleczania Żeńskich Narządów. Przy tej okazji europosłowie ponowili wezwanie do zaprzestania tej praktyki na całym świecie. Parlamentarzyści chcą, aby KE przedstawiła przegląd tego, co do tej pory [tj. od 2013 r.] udało się osiągnąć oraz wzywają do zagwarantowania najwyższych standardów ochrony osobom ubiegającym się o azyl z powodów związanych z obrzezaniem, większej elastyczności w finansowaniu oddolnych działań organizacji pozarządowych oraz poprawy szkolenia. Poza tym posłowie chcą uczulić państwa członkowskie, jeśli chodzi o kwestie związane z wykrywaniem, prowadzeniem dochodzeń i ściganiem sprawców.
– Kultura, zwyczaj, religia, tradycja lub tzw. honor nie mogą być usprawiedliwieniem dla jakichkolwiek aktów przemocy wobec kobiet – powiedziała Vilija Blinkevičiūtė (Litwa), przewodnicząca Komisji Równouprawnienia i Praw Kobiet.
Źródło: Parlament Europejski