Do eksperymentu wykorzystano ciężarne samice oraz ich potomstwo. Zwierzęta umieszczono w komorach wypełnionych pekińskim powietrzem. Grupa kontrolna mogła oddychać powietrzem czystym.
Już po niecałych 3 tygodniach okazało się, że w płucach i wątrobach gryzoni oddychających zanieczyszczonym powietrzem pojawiły się ogniska zapalne. Co więcej, szczury z grupy badawczej miały poziom LDL, trójglicerydów i cholesterolu całkowitego wyższy od zwierząt z grupy kontrolnej o – odpowiednio – 50, 46 i 97 procent. Częściej wykazywały także insulinooporność.
Mimo że wszystkie szczury były karmione w taki sam sposób, po kolejnych 5 tygodniach eksperymentu zaznaczyła się też wyraźna różnica w ich masie ciała. Oddychające pekińskim powietrzem samce były o 18 proc. a samice o 10 proc. cięższe od swoich odpowiedników z grupy kontrolnej.
Autorzy badania wyjaśniają, że jedną z przyczyn otyłości jest przewlekły stan zapalny. W tym przypadku do pojawieniu się stanów zapalnych sprzyjało zanieczyszczone powietrze.
Źródła: Nature World News