Nagłe i obfite opady były powodem zalania części miasta Kearney w amerykańskim stanie Nebraska. Wysoka na ponad 2 metry fala wody z łatwością pokonała zamknięte drzwi miejscowego szpitala i wdarła się do izby przyjęć.
Nagłe i obfite opady były powodem zalania części miasta Kearney w amerykańskim stanie Nebraska. Wysoka na ponad 2 metry fala wody z łatwością pokonała zamknięte drzwi miejscowego szpitala i wdarła się do izby przyjęć. Pomieszczenia na parterze oraz piwnice zostały zalane. Na szczęście woda nie dotarła do sal, w których przebywali pacjenci.
Źródło: CNN Newsource/x-news