Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Wścieklizna nie odpuszcza

MedExpress Team

Tomasz Kobosz

Opublikowano 28 listopada 2017 18:29

Wścieklizna nie odpuszcza - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock/Getty Images
Służby sanitarne Florydy alarmują – od początku roku wykryto w tym stanie 60 przypadków wścieklizny u zwierząt. Dla jednej osoby kontakt z chorym ssakiem zakończył się śmiercią.

Zmarły zamieszkiwał hrabstwo Highlands County, położone centralnej części Florydy. To pierwsza ofiara wścieklizny w tym stanie od 1948 roku.

Wśród zwierząt, u których w tym roku zdiagnozowano na Florydzie wściekliznę było: 26 szopów, 16 nietoperzy, 9 kotów, 6 lisów, 2 skunksy i jeden pies. Najwięcej chorych zwierząt znaleziono w hrabstwie Alachua na północy "Słonecznego Stanu".

W Ameryce Północnej wścieklizna najczęściej atakuje szopy, skunksy, lisy, nietoperze, psy, kojoty i koty. Zagrożone są również wydry i tchórzofretki. U królików, wiewiórek, myszy, szczurów i oposów choroba ta występuje bardzo rzadko.

Zainfekowane zwierzęta mogą roznosić chorobę na długo zanim pojawią się u nich pierwsze objawy, do których należą zmiany w zachowaniu, w tym agresja, atakowanie bez powodu oraz brak wrażliwości na ból. Niektóre jednak, co może być zwodnicze, zachowują się bardzo spokojnie, czasem sprawiając wrażenie oswojonych. W kolejnej fazie pojawia się ślinotok, światłowstręt, wodowstręt, a w końcu mimowolne skurcze mięśni, problemy z poruszaniem się, konwulsje. Bezpośrednią przyczyną śmierci jest najczęściej niewydolność oddechowa.

Każdego roku na świecie na wściekliznę umiera ok. 69 tys. osób.

Źródło: OutbreakNewsToday

Podobne artykuły

iStock-984082872
4 stycznia 2019
iStock-482896140
19 sierpnia 2018
iStock-462863997
19 sierpnia 2018
ThinkstockPhotos-639233388
4 października 2017

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także