Badanie przeprowadzone przez specjalistów z Universitetssykehuset Nord-Norge objęło 76 osób. Uczestników randomizowano do dwóch grup – 42 osoby przez 5 lat otrzymywały 20 tys. IU witaminy D tygodniowo, pozostałe 34 osoby – placebo.
Poziom witaminy D w surowicy krwi oraz w tkance tłuszczowej sprawdzano przed rozpoczęciem badania oraz kilkukrotnie po jego zakończeniu - po 1, 3, 6, 9 i 12 miesiącach od zaprzestania podawania uczestników leku/placebo.
Średni poziom witaminy D w surowicy uczestników na początku badania wynosił 59,9 nmol/L w grupie badawczej i 61,1 nmol/L w grupie placebo. Z kolei w czasie 12 miesięcy obserwacji po zakończeniu podawania leku, poziom witaminy we krwi osób z pierwszej grupy był znacząco wyższy i obniżał się bardzo powoli, by w ciągu 12 miesięcy osiągnąć poziom wyjściowy.
– Nasza obserwacja dowiodła, że długotrwała suplementacja witaminy D prowadzi do jej magazynowania w tkance tłuszczowej (i prawdopodobnie także w innych tkankach) w ilościach klinicznie znaczących. O ile mi wiadomo, nikt przed nami tego nie wykazał – komentuje Ieva Martinaityte, główna autorka.
Źródło: Healio / Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism