Standardowa antybiotykoterapia wcześnie wykrytej boreliozy trwa od 2 do 4 tygodni, jednak u co najmniej 10–20% chorych nie jest ona w pełni skuteczna. Jeśli choroba nadal się rozwija, pacjent może doświadczać wielu niespecyficznych i uciążliwych objawów, takich jak: ciągłe zmęczenie, bóle stawów, problemy z pamięcią, kołatania serca, silne bóle głowy. Poszukiwanie nowych metod leczenia boreliozy jest więc bardzo istotne i pochłania uwagę wielu zespołów naukowych.
Badacze z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health oraz z California Center for Functional Medicine and Focus Health przeanalizowali 14 substancji roślinnego pochodzenia wobec pod kątem ich działania na bakterie Borrelia burgdorferi. Antybakteryjne właściwości roślinnych ekstraktów porównano z doksycykliną i cefuroksymem. Wyniki opublikowano w czasopiśmie „Frontiers in Medicine”.
Okazało się, że ekstrakty roślinne z orzecha włoskiego, czepoty puszystej, piołunu, czystka śródziemnomorskiego i tarczycy bałkajskiej wykazywały – in vitro – wysoką aktywność przeciwko B. burgdorferi, silniejszą niż referencyjne antybiotyki.
Jednak jeszcze bardziej zabójcze dla bakterii powodujących boreliozę okazały się wyciągi z afrykańskiego pnącza Cryptolepis sanguinolenta (zawiera ono kryptoleptynę) oraz japońskiego rdestowca ostrokończystego. Oba ekstrakty nie dawały B. burgdorferi żadnych szans, hamując podziały bakterii nawet w stężeniach tak niskich jak 0,03-0,5%.
Co więcej, jednorazowa kilkudniowa „kąpiel” w 1-proc. ekstrakcie z Cryptolepis sanguinolenta całkowicie pozbawiła B. burgdorferi „ochoty” do życia – kolonia nie zregenerowała się nawet w optymalnych warunkach (pod nieobecność leku).
Żadnego działania na krętki B. burgdorferi nie wykazały natomiast ekstrakty z: pestek grejpfruta, brodziuszki wiechowatej, witanii ospałej (ashwagandha), stewii, szczeci pospolitej i szczeci japońskiej. Podobnie obojętne dla bakterii boreliozy okazały się: srebro koloidalne, monolauryna oraz peptyd LL37 pozyskiwany z ludzkich komórek układu odpornościowego. To o tyle zaskakujące, że wcześniej pojawiały się doniesienia o pewnej skuteczności tych substancji u osób z boreliozą, a wielu chorych stosuje je na własną rękę.
Źródło: https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fmed.2020.00006/full