Ostatnie wzrosty zakażeń to nie jest nowa fala pandemii, uspokaja minister zdrowia Adam Niedzielski. Liczba zakażeń wzrosła w poniedziałek o 37 proc. w ujęciu tydzień do tygodnia. W miniony piątek zakażeń było niemal 5 tys. Dziś już prawie 7,9 tys.
Jak wskazuje szef resortu zdrowia, ostatnie dobowe wzrosty zakażeń to wynik powakacyjnego powrotu do aktywności społecznej, w tym do szkół.
„Podobne wzrosty mogą się jeszcze przez pewien czas utrzymywać. Nie jest to jednak nowa fala. Co istotne, utrzymuje się niski poziom hospitalizacji covidowej - ok. 2,3 tys.”, napisał Adam Niedzielski na Twitterze.
Minister na początku tygodnia zapowiedział powszechne szczepienia drugą dawką podtrzymującą, jednak nadal nie znamy terminu ich wprowadzenia.