Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz podjął decyzję, że wojewódzkie oddziały NFZ będą 31 grudnia pracować do północy, tak by wszyscy lekarze zdążyli podpisać umowy.
Na konferencji prasowej Bartosz Arłukowicz mówił, że MZ będzie starało się znaleźć nowych wykonawców, bo nie da się przymusić lekarzy do otwarcia gabinetów. A Ministerstwo chce ich zachęcić dobrą oferta. - Ja nie mogę ulec pewnej presji działaczy związkowych. Ja nie mogę zabrać miliarda zł np. pediatrii. Nie możemy się zgodzić, by pacjent płacił za przekroczenie progu przychodni. Dlaczego ci, którzy będą chcieli podpisać umowy, moga to zrobić. Wiąże się to z pewnymi zmianami. Podjąłem decyzję o wydłużeniu pracy wojewódzkich oddziałów NFZ dziś do północy.
Jak poinformował minister 74 proc. lekarzy podpisało umowy. 329 przychodni z kilku tysięcy należących do Porozumienia Zielonogórskiego podpisało umowy. Dodał także, że na stronach NFZ zostanie opublikowana lista przychodni, w których "lekarze postanowili zatrzasnąć drzwi swoimi pacjentami".