W jakich punktach ministrowi zdrowia udało się "przekonać" lekarzy Porozumienia Zielonogórskiego?
- Chciałbym bardzo wszystkich przeprosić, ale ten czas był potrzebny. Musieliśmy przekonać lekarzy PZ, że ich oczekiwania, które zgłaszali od kilku miesięcy są niemożliwe do zrealizowania. Mam dobrą wiadomość: gabinety lekarzy PZ zostaną otwarte bez ani jednej złotówki więcej, którą deklarowałem. Zatrzymaliśmy finansowanie na poziomie 1,1 mld zł.
Słowo „przekonaliśmy” – to najczęściej padające słowo z ust ministra.
- Przekonaliśmy lekarzy PZ, że system motywacyjny, który wynagradza lekarzy, jest potrzebny. Na niezmienionym poziomie pozostał system sprawozdawczości. Po raz pierwszy w historii lekarze rodzinni będą musieli rozliczyć się ze swojej pracy. Po wielu tygodniowych dyskusjach przekonaliśmy lekarzy rodzinnych, że utrzymanie wskaźnika 3.0 nie jest dobrym pomysłem. I czas z tym wskaźnikiem skończyć. Utrzymaliśmy wskaźnik rozpoznawalności nowotworów na poziomie 1/15.
- Nie ma zgody na to, by pacjenci wnosili opłaty za wejście do przychodni albo zamykali gabinety na 20 dni roboczych w roku – kontynuował minister.
Na jakie ustępstwa zgodził się resort zdrowia?
- Zgodziliśmy się na kilka spraw. Jeśli dziś lekarze wrócą do gabinetów, będą mogli zachować deklaracje swoich pacjentów. Zgodziliśmy się, że lekarze nie będą musieli rokrocznie informować o numerze konta, który posiadają – mówił minister. Zapowiedział też, że w resorcie powstanie zespół, który będzie analizował przebieg wprowadzania pakietu onkologicznego.
Minister dodał, że resort zgodził się także, że jeśli pacjent w systemie e-WUŚ pojawi się na czerwono, nie będzie musiał ponownie składać deklaracji.
- Negocjacje były bardzo potrzebne. Musieliśmy skończyć z tym, że lekarze PZ dyktują warunki resortowi zdrowia i innym lekarzom. Nie mogliśmy zgodzić się na to, by dla lekarzy PZ stworzono odrębny sposób finansowania. Możemy zrezygnować z plan B – podsumowywał minister.
Minister wyjaśnił, że wzrasta stawka kapitacyjna w stawce podstawowej X, ale opóźni się wprowadzenie stawki Y. Wyjaśnił, że skierowania do dermatologa i okulisty pozostają.
Na koniec Arłukowicz powiedział, że żaden minister konstytucyjny tak trudnych negocjacji, jeśli nie ma poparcia premiera.
Z kolei Sławomir Neumann podziękował negocjatorom PZ - Należy podziękować partnerom z PZ, że przyjęli nasze argumenty. To ukłon z ich strony. Zdecydowali się otworzyć swoje gabinety, ufając nam, że wprowadzimy zmiany, o których rozmawialiśmy.