Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
banner

Awantura o ratowników

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 12 lutego 2016 10:08

Awantura o ratowników - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock / Getty Images
Na przełomie marca i kwietnia ma zostać opublikowane nowe rozporządzenie w sprawie kompetencji ratowników medycznych. Do tego czasu są narażeni m.in. na większe ryzyko pozwów przez pacjentów.

Prowizorki legislacyjne to w ochronie zdrowia zjawisko dość częste. Tak było i tym razem. W wakacje rząd skierował do konsultacji projekt obszernych zmian w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Gdy było wiadomo, że nie zdąży być przyjęty w tym kształcie, na ostatnią chwilę, pod koniec kadencji, projekt został przyjęty w okrojonej wersji jako poselski. I nieoczekiwanie kilka miesięcy później powstał chaos.  Z ustawy wynika, że wykonywanie zawodu ratownika medycznego polega m.in. na udzielaniu świadczeń zdrowotnych, w tym medycznych czynności ratunkowych oraz zabezpieczeniu osób znajdujących się w miejscu zdarzenia i podejmowaniu działań zapobiegających zwiększeniu liczby osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Ale rozporządzenie uszczegółowiające zadania tej grupy zawodowej z powodu nowelizacji ustawy, wygasło wraz z końcem 2015 r. Eksperci wiedzieli, że jego brak to problem. Ale nawet w pierwszej połowie stycznia starali się nie podnosić tej kwestii publicznie, w imię dobra pacjentów i ratowników – by ich nie straszyć.

Aż do czasu gdy „mleko się wylało” i jedna z ratowniczych organizacji skierowała do ministra zdrowia apel o wyjaśnienie sprawy. Ponieważ w przynajmniej połowie karetek nie ma lekarzy, nie powinno się w nich nawet podawać leków. Okazało się, że MZ co prawda zaczęło pracować nad nowymi przepisami wykonawczymi jeszcze w zeszłym roku, ale prekonsultacje szły opornie. Zacięta dyskusja dotyczyła m.in. różnic w kompetencjach ratowników i lekarzy, także w zakresie przepisywanych leków. Gdy sprawa braku rozporządzenia wyszła na jaw, w mediach pojawiły się nawet doniesienia o planach usunięcia lekarzy z zespołów ratownictwa medycznego. Ale takich planów – jak deklaruje MZ – nie ma.

Ministerstwo poinformowało, że w okresie przejściowym zespoły ratownictwa medycznego – z uwagi na ich rolę w zabezpieczeniu zdrowia i życia obywateli RP – realizują swoje zadania tak jak dotychczas. Natomiast zakres zadań ratowników medycznych zatrudnionych w innych podmiotach leczniczych niż jednostki systemu, określają kierownicy jednostek, którzy ich  zatrudnią. To niewiele zmieniło.

– Brak przepisów wykonawczych uniemożliwia wskazanie dokładnego zakresu obowiązków ratowników medycznych. Może to ułatwić kwestionowanie wykonanych przez nich świadczeń, zarówno przez pacjentów, jak i Oddział Wojewódzki NFZ, który może odmówić pokrycia kosztów udzielenia danego świadczenia – zwraca uwagę Marcin Pieklak z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.  – Należy przy tym zauważyć, iż ratownicy medyczni udzielają pomocy w stanie nagłego zagrożenia życia, zatem dla dobra pacjentów nie powinno być wątpliwości co do zakresu ich uprawnień. W tym kontekście brakuje przede wszystkim przyjęcia przepisów przejściowych, które utrzymywałyby w mocy przepisy uchylonego rozporządzenia do czasu przyjęcia nowych przepisów wykonawczych – dodaje.

– Taka niepewność może skutkować, z jednej strony, poważnymi utrudnieniami w organizacji pracy świadczeniodawców zatrudniających ratowników medycznych, z drugiej zaś –  roszczeniami pacjentów opartymi o zarzut wadliwego przeprowadzenia interwencji, co do której może zachodzić wątpliwość, czy mieściła się w kompetencjach ratownika – mówi Karolina Kolary z kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy.

Na początku lutego projekt trafił do skróconych, 21-dniowych konsultacji. Znacznie poszerzono w nim kompetencje ratowników, m.in. umożliwiając im pracę w szpitalach, nie tylko na oddziałach ratunkowych. Czy ten zakres pozostanie w ostatecznej wersji, nie jest pewne, ponieważ protestują przeciwko temu m.in. pielęgniarki. Problemu by nie było, gdyby projekt ustawy poszedł wcześniej, trybem rządowym, z konsultacjami. I gdyby – co niestety zdarza się rzadko – zgodnie z zasadami dobrej legislacji, od razu towarzyszyły mu projekty aktów wykonawczych. Czy MZ wyciągnie z tej trudnej sytuacji wnioski – przekonamy się.  

--------------------------

W Polsce działa ok. 1460 zespołów ratownictwa medycznego (w tym sezonowe):

•    Zespoły specjalistyczne, w skład których wchodzą co najmniej trzy osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym lekarz systemu oraz pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny;
•    Zespoły podstawowe, w skład których wchodzą co najmniej dwie osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny;
•    Zespoły lotnicze, w skład których wchodzą co najmniej trzy osoby, w tym co najmniej jeden pilot zawodowy, lekarz systemu oraz ratownik medyczny lub pielęgniarka systemu.

Autor: Aleksandra Kurowska

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.