- To moja mama nauczyła mnie profilaktyki. Te wszystkie dobre wzorce przekazałam swoim dzieciom. To dyscyplina i wzajemna mobilizacja - mówi Barbara Dziuk. Posłanka przypomina, że obecnie mamy wiele ministerialnych programów, których kiedyś nie było i z których warto korzystać. Tymczasem Polacy nie chcą się badać. Przykładem jest program „Profilaktyka 40 plus”. - Nasze zadanie jako edukatorów prozdrowotnych zachowań polega na tym, aby przekonywać nieprzekonanych. Ostatnio udało się uzgodnić z organizacjami pacjenckimi wspólny kierunek działań - mówi.
Barbara Dziuk wskazuje też cele na przyszłość, jak przekonanie do profilaktyki, tych, którzy nie myślą o tym na codzień. - Wszystko jest ważne: biznes, rozwój, natomiast nikt nie patrzy przez pryzmat zdrowia, a zdrowa kobieta, mężczyzna i dziecko to zdrowe społeczeństwo i zdrowa gospodarka.