Jak Pani ocenia nowe standardy opieki okołoporodowej?
Jest to już druga edycja tych standardów. Pierwsza miała miejsce w 2010 roku i weszła w życie w 2011 r. Aktualna edycja standardów okołoporodowych nie jest rewolucją. Jest to w zasadzie ewolucja naszych poglądów. Pozytywnie oceniam standardy okołoporodowe. Traktowanie pacjentek po partnersku jest bardzo ważne Myślę, że standardy okołoporodowe pomagają osiągnąć ten cel na każdym z trzech szczebli opieki okołoporodowej.
Jedną z najważniejszych zmian jest likwidacja obowiązkowej hospitalizacji po 41 tygodniu ciąży. Co Pani sądzi o tym pomyśle?
To był postulat położników. Nie ma takiej potrzeby, aby matka spędzała w szpitalu dodatkowy czas przed urodzeniem dziecka tylko dlatego, że ciąża trwa 41 tygodni. Myślę, że obecny zapis standardu jest lepszy, dlatego że nadzór nad pacjentką prowadzony jest ambulatoryjnie. W ten sposób położnik dokładnie wie, w którym momencie należy ją przyjąć do szpitala w celu bezpośredniej obserwacji.