Sejm na najbliższym posiedzeniu zajmie się rządowym projektem zmian w ustawie budżetowej, który przewiduje m.in. przekazanie dodatkowych środków do Narodowego Funduszu Zdrowia. Nie oznacza to jednak, że dodatkowe pieniądze pojawią się w placówkach ochrony zdrowia jeszcze w tym roku.
W projekcie, który został właśnie opublikowany na stronie Sejmu, przewidziane są dwa strumienie pieniędzy dla NFZ. Pierwszy – 1,8 mld zł – to pieniądze, które mają zasilić fundusz zapasowy. „Zgodnie z dodawanym art. 29a, mając na uwadze, że w roku bieżącym dokonano zaangażowania znacznej części środków z funduszu zapasowego Narodowego Funduszu Zdrowia do pokrycia zwiększonych kosztów świadczeń opieki zdrowotnej w wysokości 1,3 mld zł, w roku 2018 proponuje się przekazanie dodatkowych środków dla Narodowego Funduszu Zdrowia z przeznaczeniem na zwiększenie tego funduszu, w wysokości 1,8 mld zł. Środki z funduszu zapasowego będą mogły być wykorzystane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, po uzyskaniu zgody ministra właściwego do spraw zdrowia oraz ministra właściwego do spraw finansów publicznych, w celu pokrycia zwiększenia w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia planowanych kosztów świadczeń opieki zdrowotnej” – czytamy w uzasadnieniu do projektu.
To może oznaczać, że jeszcze w tym roku zostanie podpisana przez ministrów zdrowia i finansów kolejna zmiana planu finansowego, na podstawie której NFZ mógłby przekazać placówkom ochrony zdrowia dodatkowe środki. Jednak kalendarz jest bardzo napięty. Sejm wprawdzie z pewnością uchwali przedstawione przez rząd zmiany, ale Senat zbiera się dopiero 12 grudnia. Bardziej prawdopodobne jest więc, że pieniądze zostaną wykorzystane w przyszłym roku.
Oprócz 1,8 mld zł rząd chce przekazać do NFZ jeszcze ponad 320 mln zł – te pieniądze miałyby trafić do Funduszu w formie dotacji celowej na sfinansowanie części przyszłorocznych wydatków, przede wszystkim związanych z leczeniem osób nieubezpieczonych w 2019 roku. To jest wprost napisane w projekcie ustawy.
