Profesor Costello, międzynarodowy ekspert ds. zdrowia i współpracownik Światowej Organizacji Zdrowia, skrytykował powolne działania rządu Borisa Johnsona w walce z epidemią, który lekceważył ostrzeżenia płynące z innych krajów europejskich i przedstawił czarny scenariusz. Jego zdaniem Wielka Brytania najprawdopodobniej osiągnie najwyższy wskaźnik śmiertelności koronawirusa w Europie, wyższy od Hiszpanii i Włoch. Brytyjczycy muszą być lepiej przygotowani na kolejne fale koronawirusa, w przeciwnym wypadku, według jego prognoz, w kraju zanim zostanie opracowana szczepionka, może dojść nawet do 40 000 lub więcej zgonów. W tej chwili odnotowano 14 576 przypadków śmiertelnych.
Według Costello aby uniknąć kolejnego dużego wzrostu liczby ofiar koronawirusa, gdy kraj zacznie łagodzić społeczno-gospodarcze obostrzenia, rząd powinien zwiększyć ilość przeprowadzanych testów i zastosować, wzorem Korei Południowej, system śledzenia kontaktów międzyludzkich wśród osób zdiagnozowanych, przebywających na kwarantannie i podejrzanych o kontakt z osobami zakażonymi. Zdaniem Costello, teraz celem powinno być skonfigurowanie całej logistyki kontroli, np. za pomocą aplikacji cyfrowych i ekspertów zdrowia publicznego, być może wolontariuszy i podstawowej opieki zdrowotnej, aby stworzyć plan ochrony społeczności, gdy tylko zniesione zostaną ogólne blokady. Dopiero potem można będzie skoncentrować się na chorych lub zagrożonych osobach, które faktycznie owinny podlegać różnym obostrzeniom. Wówczas będzie można ponownie uruchomić gospodarkę.
Warto przeczytać
Profesor w szczególności odniósł się do wprowadzenia pilnych usprawnień do systemu ochrony zdrowia na poziomie okręgowym, które miałyby wpływ na zwiększenie grup docelowych poddawanych testom na obecność koronawirusa. Szczególną są mieszkańcy domów opieki społecznej. Jak przyznał w czasie posiedzenia brytyjski minister zdrowia, Matt Hancock, odsetek zgonów w domach opieki stanowi więcej, niż podawano dotychczas, czyli więcej niż 2 % wszystkich zgonów z powodu COVID-19.
Hancock powiedział, że w Wielkiej Brytanii ma być przeprowadzanych 100 000 testów dziennie do końca kwietnia, ale dziś liczba ta wciąż waha się nieco poniżej 20 000.
Minister spraw zagranicznych, Dominic Raab, próbował pokazać jaśniejszą strone obecnej sytuacji i zwrócił uwagę na ostatnio zarejestrowany spadek liczby nowych przypadków zachorowań. Profesor Costello odpowiedział mu, że koniec pierwszej fali infekcji nie będzie oznaczać powrotu do normalnego życia i należałoby raczej odrzucić koncepcję odporności stadnej i zamiast tego skoncentrować wysiłki na tłumieniu wirusa.
Źródło: Independent
