Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt nowelizacji ustawy o działalności leczniczej. Projekt przewiduje odejście od obowiązku posiadania umowy ubezpieczenia od zdarzeń medycznych. W praktyce oznacza to, że szpitale nie będę musiały od 1 stycznia 2017 mieć wykupionej obowiązkowej umowy ubezpieczenia z tytułu zdarzeń medycznych.
Jak napisano w uzasadnieniu, podmioty lecznicze miały trudności z zawieraniem umów ubezpieczenia, przede wszystkim w wyniku ograniczonej oferty rynku usług ubezpieczeniowych. To z kolei przekłada się na bardzo wysokie koszty polis, stanowiące duże obciążenie dla budżetów poszczególnych podmiotów leczniczych. Obowiązek ubezpieczenia był kilkakrotnie przesuwany w czasie.
Projekt przewiduje odejście od obowiązku posiadania umowy ubezpieczenia od zdarzeń medycznych.
Odejście od obligatoryjności w zakresie ubezpieczenia nie spowoduje zwolnienia podmiotu leczniczego z odpowiedzialności z tytułu zdarzenia medycznego – czytamy w uzasadnieniu. Podmiot zawsze wstępuje w rolę ubezpieczyciela w przypadku braku takiego ubezpieczenia, o czym stanowi art. 67k ust. 10 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. 2016 r. poz. 186). Zmiana ta spowoduje konieczność wprowadzenia zmian o charakterze porządkującym w innych przepisach, które dotyczą ubezpieczenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą.
- Potrzebny byłby fundusz, z którego wypłaty byłyby szybko realizowane. Byłby on także zasilany z budżetu państwa - w Dzienniku Gazecie Prawnej wiceminister Piotr Warczyński zapowiedział, że Ministerstwo Zdrowia będzie szukać innego rozwiązania.
Wcześniej placówki medyczne i pracodawcy wskazywali, że szpitale są za biedne na obowiązkowe ubezpieczenia od zdarzeń medycznych.
Zdaniem Pracodawców RP ubezpieczenia od zdarzeń medycznych powinny pozostać nieobowiązkowe. Pracodawcy RP apelowali do ministra zdrowia o nowelizację ustawy o działalności leczniczej, tak aby ubezpieczenia od zdarzeń medycznych pozostały dla szpitali dobrowolne. Dzięki temu mogłyby zaoszczędzić nawet kilkaset tysięcy złotych rocznie.
Zdaniem Pracodawców RP mimo zmian sposobu obliczania maksymalnej wysokości kwoty ubezpieczenia proponowana wysokość składki jest nadal zdecydowanie za wysoka. Z informacji uzyskanych przez Pracodawców RP z ponad stu szpitali wynika, że poziom składki – w zależności od wielkości i profilu placówki – wynosi od ok. 250 do 700 tys. zł. Jest to bardzo duża kwota, istotnie wpływająca na płynność finansową większości podmiotów leczniczych i zupełnie nieadekwatna do szkodowości – która wśród ankietowanych w okresie trzyletnim nie przekroczyła kwoty 60 tys. zł.
Zdaniem Pracodawców RP przy tak niskim poziomie finansowania systemu ochrony zdrowia, maksymalnie dużo środków powinno być przeznaczane na leczenie pacjentów. To na nich bowiem w pierwszym rzędzie odbijają się wszelkie dodatkowe obciążenia, obniżając jakość i standard usług medycznych.
Źródło: legislacja.rcl.gov.pl/Dziennik Gazeta Prawna/Pracodawcy RP