Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Co zrobić z ukąszeniem kleszcza?

MedExpress Team

Piotr Wójcik

Opublikowano 26 sierpnia 2024 08:59

Co zrobić z ukąszeniem kleszcza? - Obrazek nagłówka
Fot. iStock/Getty Images
„W 2023 roku w Polsce na kleszczowe zapalenie mózgu zachorowało 659 osób. U 35–58 proc. chorych z zajęciem ośrodkowego układu nerwowego dochodzi do trwałych powikłań neurologicznych”, ostrzega Ministerstwo Zdrowia. Obok KZM, skutkiem ukąszenia kleszcza może być borelioza. Co zrobić, by zmniejszyć ryzyko takich powikłań?

Jak przypomina MZ, kleszcz pospolity jest pajęczakiem, który przechodzi trzy fazy cyklu rozwojowego – od larwy po nimfę, aż do postaci dorosłej w ciągu 2–3 lat. Żeby mógł się przekształcić w kolejną postać, musi napić się krwi zwierzęcia lub człowieka. Dorosły kleszcz jest wielkości główki od szpilki, ale po najedzeniu się zwiększa swój rozmiar kilkakrotnie.

Kleszcze czekają na żywiciela na krzewach, przy wysokich trawach oraz w miejscach wilgotnych. Najbardziej aktywne są od wiosny do wczesnej jesieni. Samo ugryzienie przez nie nie boli, ale może być niebezpieczne, bo kleszcz w swojej ślinie może mieć patogeny, którymi Cię zakazi. W Polsce najczęściej przenoszone przez nich choroby to: borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu.

Jak zatem postępować po ukąszeniu przez kleszcza?

– Jeśli umiemy, to należy go wyciągnąć, ale jeśli nie umiemy – to nie. Prawidłowo można to wykonać, korzystając np. z pęsety albo specjalnego lassa, które kupimy w aptece. Na pewno nie smarujemy go, nie polewamy, broń Boże nie podpalamy – bo kleszcz przekaże nam jeszcze więcej krętków boreliozy – radzi w programie Wyszło na Poradę kanału Wyszło na Zdrowie dr Michał Sutkowski, prezes elekt Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, prodziekan Wydziału Medycznego ds. Rozwoju na Uczelni Łazarskiego.

Niektórzy do ukąszenia przez kleszcza podchodzą na tyle poważnie, że z problemem odwiedzają szpitalny oddział ratunkowy. Lekarze podkreślają, że absolutnie nie można tak robić.

– Nie udajemy się na SOR, bo tam ratuje się ludzkie życie i zdrowie. Kleszcza trzeba wyciągnąć w miarę szybko, ale to nie muszą być minuty ani nawet godziny. Można spokojnie zaczekać do poranka i wyciągnąć go u lekarza rodzinnego. Ostatecznie możemy się udać do placówki nocnej i świątecznej opieki medycznej. Ważne, żebyśmy trafili do lekarza, bo od tego czasu zaczyna upływać okres, w którym ewentualnie powinniśmy zrobić badania. Warto, żeby najlepiej nasz lekarz rodzinny wiedział, kiedy kleszcz nas ukąsił – podkreśla dr Michał Sutkowski.

Jeśli kleszcz jest trudny do usunięcia i lekarz uzna, że stan po ukąszeniu wymaga interwencji chirurga, powinien wystawić skierowanie do poradni chirurgicznej z dopiskiem „pilne”, aby ułatwić pacjentowi uzyskanie natychmiastowej pomocy specjalisty.

Poważnymi powikłaniami po ukąszeniu kleszcza mogą być borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu. W pierwszym przypadku, w miejscu ukłucia przez kleszcza pojawia się rumień wędrujący. To zmiana o kształcie owalnym, która w miarę upływu czasu się powiększa. Na ogół ma kształt obrączkowaty, jednak czasami może mieć inną postać lub w ogóle nie występuje. Rumieniowi towarzyszyć mogą objawy grypopodobne: gorączka, zmęczenie, bóle głowy, uczucie rozbicia.

Rumień najwcześniej pojawia się po kilku dniach (zwykłe około 7. dnia), jednak nie występuje u każdego. Wcześniejsze zmiany to zwykle reakcja alergiczna na ukąszenie kleszcza lub zmiana zapalna. Dlatego należy uważnie obserwować swoje samopoczucie i wygląd skóry po ugryzieniu.

Jeśli rumień nie będzie leczony, to może dojść do zakażenia rozsianego. Borelioza może rozwijać się w ciągu miesięcy, a nawet lat. Nieleczona prowadzi do poważnych powikłań neurologicznych, zaburzeń serca czy chorób stawów. W leczeniu boreliozy stosuje się antybiotyki. Ważne jest, by leczenie wprowadzać wcześnie, zanim zakażenie się rozsieje w organizmie.

Z kolei objawy kleszczowego zapalenia mózgu pojawiają się w ciągu dwóch tygodni i przypominają przeziębienie: gorączka, bóle głowy, bóle mięśni i stawów, nudności, nieżyt górnych dróg oddechowych. Jeśli wirusy przedostaną się do ośrodkowego układu nerwowego, po krótkim okresie od ustąpienia objawów zakażenia może się rozwinąć druga faza choroby z objawami: zapalenia rdzenia kręgowego i opon mózgowo-rdzeniowych lub zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. W większości przypadków kleszczowe zapalenie mózgu przebiega łagodnie, jednak mogą wystąpić powikłania powodujące trwałe następstwa. Nie ma skutecznego leku, który zwalcza infekcję wirusem KZM. Leczenie jest wyłącznie objawowe, mające na celu zwalczenie objawów zapalnych.

Oprac. z wykorzystaniem informacji MZ

Warto przeczytać

Tego na pewno nie wiesz o kleszczach

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także