W Mount Sinai Hospital nefrolodzy zarejestrowali, że cewniki do dializy nerek były zatkane skrzepami. Pulmonolog, doktor Hooman Poor, podczas jednego z dyżurów przy pacjentach z koronawirusem podłączonych do respiratorów, zauważył, że płuca nie wydawały się „sztywne”, co jest powszechnym objawem przy zapaleniu. Zamiast tego wydawało się, że krew przestała w nich swobodnie krążyć i przy każdym oddechu nie była dotleniana. Z kolei neurochirurdzy zaczęli mierzyć się z gwałtownym wzrostem liczby udarów spowodowanych zakrzepami u pacjentów zakażonych wirusem i u których, co istotne, nie było żadnych czynników ryzyka wystąpienia udaru. Najmłodszy z nich miał 31 lat. Zdaniem tych lekarzy, COVID-19 nie jest tylko chorobą płuc. W niektórych przypadkach, to właśnie udar był pierwszym jego objawem.
W wyniku tych obserwacji, specjaliści opracowali nowy protokół leczenia pacjentów z koronawirusem, u których może dojść do zakrzepów z powodu pozostawania w długim bezruchu. Chorzy z intensywnej terapii otrzymują teraz duże dawki leku rozrzedzającego krew i heparynę w słabszych dawkach profilaktycznych. Według szefa szpitala, doktora Davida Reicha’a, jeśli w odpowiednim czasie zapobiegnie się krzepnięciu krwi, można zahamować chorobę wywołaną wirusem. Jednak ten model postępowania nie będzie stosowany u pacjentów wysokiego ryzyka, ponieważ leki rozrzedzające krew mogą prowadzić do krwawienia w mózgu i innych narządach.
Lekarze zaczęli konfrontować swoje wnioski z podobnymi obserwacjami opisanymi w naukowych doniesieniach dotyczących pacjentów z Chin. W międzyczasie w szpitalu uniwersyteckim Thomasa Jeffersona w Filadelfii, doktor Pascal Jabbour również zebrał podobne spostrzeżenia, dotyczące wzrostu liczby udarów wśród osób z COVID-19. Jabbour stwierdził, że nigdy takiej reakcji nie widział w działaniu innych wirusów.
W bostońskim Beth Israel Deaconess Medical Center rozpoczęło próbę kliniczną, aby sprawdzić, czy tPA, lek przeciwzakrzepowy, może pomóc ciężko chorym pacjentom z COVID-19. Póki co, Amerykańskie Towarzystwo Hematologiczne, które potwierdza objawy krzepnięcia krwi u pacjentów z COVID-19, podkreśla jednak, że skuteczność takiego postepowania terapeutycznego nie jest jeszcze potwierdzona.
Źródło: Reuters