Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Czy absolwenci zdrowia publicznego będą chcieli pracować jako asystenci medyczni?

MedExpress Team

Teresa Sadowska

Opublikowano 4 czerwca 2018 12:27

Czy absolwenci zdrowia publicznego będą chcieli pracować jako asystenci medyczni?  - Obrazek nagłówka
Thinkstock/GettyImages
Studenci zdrowia publicznego mówią co myślą o swojej przyszłości, jako asystenci lekarzy.

W zeszłym tygodniu dr Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH wskazał potencjalne rozwiązanie, kto mógłby zostać asystentem lekarzy.
Zdaniem dyrektora Juszczyka, funkcję tę mogliby objąć absolwenci zdrowia publicznego, kierunku prowadzonego na uniwersytetach medycznych i wyższych szkołach w całym kraju. Dodał też, że do wykonywania tej pracy potrzebny będzie certyfikat.

„[…] To obecnie, według szacunków NIZP-PZH, ponad 10 tys. absolwentów, którzy zapewne wymagają dodatkowego kierunkowego szkolenia w zakresie ochrony dokumentacji medycznej i terminologii medycznej, ale zbudowanie i certyfikowanie tej umiejętności będzie znacznie szybsze niż tworzenie nowego kierunku studiów dla asystentów medycznych”- powiedział dr Grzegorz Juszczyk.

Podobne zdanie mają studenci zdrowia publicznego. Julita, studentka drugiego roku uważa, że to rozwiązanie stworzy wyspecjalizowane miejsca pracy dla tego kierunku. Dodaje, że praca lekarzy będzie bardziej efektywna, bo więcej czasu będą mogli poświęcić na kontakt z pacjentem. Obawia się jednak, że wynagrodzenie nie będzie na wysokim, ani nawet średnim poziomie, ze względu na brak konkretnego wykształcenia. To stanowisko nie zdobędzie uznania wśród lekarzy, a asystenci będą zwyczajnie wykorzystywani. Absolwenci zdrowia publicznego niechętnie będą podejmować się tej pracy.


Łukasz, student zdrowia publicznego dostrzega plusy rozwiązania zaproponowanego przez dyrektora PZH. Budzi to jednak u niego sporo wątpliwości. Nie wie jak miałaby wyglądać ta współpraca. W pytaniach odnosi się do tajemnicy lekarskiej i zakresu obowiązków. Podobnie jak Julita obawia się, że lekarze będą wyręczać się asystentami w czynnościach niezwiązanych z pracą np. przygotowywaniem posiłków. Są też zgodni w kwestii zmiany programu na swoim kierunku, który, jak twierdzą nie upoważnia absolwentów do pracy z pacjentami. Czekają na więcej informacji o pomyśle i wstrzymują się od ostatecznych osądów, czy ten plan to dobre rozwiązanie.

W tej kwestii zdrowie publiczne znowu rozbija się między dwiema rozbieżnymi inicjatywami - wynagrodzenia i sprawnego działania służby zdrowia. To one zdecydują, czy plan zatrudnienia absolwentów zdrowia publicznego powiedzie się.

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także