W Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy refundacyjnej przygotowanej przez Porozumienie Zielonogórskie.
Projekt przedstawi Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego. Pod projektem PZ, w przepisowym terminie 3 miesięcy, podpisało się ponad 150 tysięcy pacjentów i pracowników podstawowej opieki zdrowotnej (aby tego typu inicjatywy obywatelskie były rozpatrywane przez Sejm należy uzyskać 100 tysięcy podpisów).
Według lekarzy rodzinnych obowiązująca aktualnie ustawa refundacyjna wprowadziła niezmiernie uciążliwe dla pacjentów, lekarzy i świadczeniodawców rozwiązania dotyczące sposobu ustalania poziomu refundacji a zmiany części postanowień dokonane pod wpływem presji lekarzy i pacjentów w styczniu 2012 r. miały jedynie kosmetyczny charakter i wciąż są krytykowane.
Eksperci Porozumienia Zielonogórskiego wielokrotnie zwracali władzom resortowym uwagę na negatywne skutki obowiązującej ustawy:
1. Znaczący spadek liczby przepisywanych pacjentom leków refundowanych
2. Wzrost wydatków pacjentów na leki oraz coraz powszechniejsze zjawisko nie wykupywania leków przez uboższych pacjentów, a w efekcie zmniejszenie skuteczności leczenia
3. Obciążanie lekarzy nadmierną ilością czynności administracyjnych związanych z przepisywaniem leków refundowanych, co ogranicza czas, który powinni poświęcić na leczenie pacjentów
4. Przerzucenie na apteki kosztów związanych z obniżeniem cen na leki refundowane w sytuacji, w której apteka zakupiła dany lek w cenie wyższej niż przed obniżką
Najważniejszą zmianą aktualnych przepisów, którą proponuje PZ, to przyjęcie zasady, by refundacja leku zależała wyłącznie od decyzji lekarzy, a wskazania refundacyjne leków uwarunkowane były stanem klinicznym pacjenta i wiedzą lekarską, a nie obwieszczeniem wydawanym przez urzędników MZ.
Inicjatywa legislacyjna lekarzy rodzinnych zrzeszonych w Federacji Porozumienie Zielonogórskie, zaliczona została przez środowisko medyczne do przełomowych działań, które w 2013 roku zmieniły polską medycynę i ochronę zdrowia.
Przypomnijmy: w poprzedniej kadencji Sejmu obywatelski projekt ustawy refundacyjnej zyskał poparcie wszystkich klubów poselskich. Mimo tego, od kwietnia 2014 r. "utknął" w podkomisji sejmowej komisji zdrowia.