Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Czy będzie samorząd ratowników medycznych? Zdziwicie się

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 12 lipca 2017 14:03

Czy  będzie samorząd ratowników medycznych? Zdziwicie się - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock / Getty Images
Ratownicy medyczni od lat walczą o własny samorząd. Mamy odpowiedź resortu zdrowia.

Na swojej stronie Ministerstwo Zdrowia opublikowało odpowiedź na pytanie: Czy Ministerstwo Zdrowia wyraża zgodę na to, aby powstał samorząd ratowników?
 

"W drodze ustawy można tworzyć samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony.  
W drodze ustawy można tworzyć również inne rodzaje samorządu. Samorządy te nie mogą naruszać wolności wykonywania zawodu ani ograniczać wolności podejmowania działalności gospodarczej.
W polskim ustawodawstwie nie został ustanowiony obowiązek tworzenia samorządów zawodowych i chociaż w samej ochronie zdrowia funkcjonuje ponad dwadzieścia zawodów medycznych, to jednak tylko kilka spośród nich ma samorząd zawodowy. Sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu, w odniesieniu do osób wykonujących zawód ratownika medycznego, jest realizowane przez szereg podmiotów, w tym pracodawców i konsultantów: krajowego i wojewódzkich w dziedzinie medycyny ratunkowej. Ponadto, aktualnie funkcjonuje wiele organizacji powołanych do reprezentowania i obrony praw oraz interesów zawodowych ratowników medycznych, które działają w formie związków zawodowych, ale także innych dobrowolnych zrzeszeń" - informuje MZ.

Jednak jak czytam w komunikacie: ratownicy medyczni podlegają już obecnie co najmniej trzem reżimom odpowiedzialności: dyscyplinarnej (odpowiedzialność porządkowa za naruszenie obowiązków pracowniczych), cywilnej (z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania w przypadku osób udzielających świadczeń na podstawie umów cywilnoprawnych oraz w przypadku wyrządzenia osobie trzeciej szkody majątkowej albo krzywdy) i karnej. W projekcie ustawy o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw – tzw. dużej nowelizacji (UD 29) , zawartych zostało wiele regulacji dotyczących monitorowania i nadzorowania wykonywania zawodu ratownika medycznego m.in. co do:

  • utworzenia rejestru ratowników medycznych, pozwalającego na monitorowanie ich liczby, miejsca zatrudnienia, zachowania ciągłości w wykonywaniu zawodu, realizacji prawa i obowiązku rozwoju zawodowego;
  • wydawania przez wojewodów prawa wykonywania zawodu ratownika medycznego;
  • utraty albo wygaśnięcia prawa wykonywania zawodu.

Tym samym na obecnym etapie wprowadzenie samorządu ratowników medycznych nie znajduje uzasadnienia. Po wejściu w życie nowelizacji ustawy o PRM wiele spośród czynności realizowanych zwykle przez samorządy zawodowe, będzie wykonywanych na poziomie wojewodów, Ministra zdrowia oraz jednostek podległych lub nadzorowanych przez MZ - podkreśla resort zdrowia. 

Przypomnijmy:

Co z samorządem, którego nie ma w ustawie? - pytamy przewodniczącego Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego Romana Badacha-Rogowskiego

Samorząd to istotna sprawa. Uważam, że nadawanie prawa wykonywania zawodu jest ze wszech miar słuszne, bo bardzo wielu wykształconych ratowników, po prostu nie pracuje w systemie. W każdej chwili mogą do niego wejść, ponieważ mają dyplom. Prawo wykonywania zawodu będzie usankcjonowaniem tego, że ratownik od razu będzie w systemie i zdatny do pracy. W tej chwili nie możemy policzyć czynnych ratowników, a jeśli będziemy mieli prawo wykonywania zawodu to tym samym rejestr ratowników. Będziemy wiedzieli dokładnie ilu ich jest i gdzie. W tej chwili nikt, nawet Ministerstwo Zdrowia, nie wie ilu jest ratowników medycznych. Wiemy tylko ile ratowników medycznych opuściło mury uczelni wyższych. Natomiast nie wiemy ilu jest ratowników z trybu kształcenia średniego, policealnego. A takich jest bardzo dużo. W tej chwili prawo wykonywania zawodu scedowane jest na wojewodę, a naszym zdaniem powinno to być powierzone samorządowi zawodowemu. Tym bardziej, że praktycznie wszystkie zawody medyczne, a niektórzy mają wątpliwości czy ratownik medyczny do nich należy, mają samorząd czyli: lekarze, lekarze-dentyści, fizjoterapeuci, pielęgniarki, położne, diagności, farmaceuci. Naturalną koleją rzeczy powinien być samorząd ratowników medycznych. Istotną rzeczą jest to, że w ustawie nie ma powrotu do trzydziestoprocentowego dodatku wyjazdowego, który znajdował się w uchylonej ustawie o zakładach opieki zdrowotnej. W tej chwili ratownik jeżdżący karetką ma takie same umiejscowienie jak ratownik w rejestracji u lekarza rodzinnego. A przecież udzielane przez oba świadczenia są zupełnie różne. Dlatego kiedyś był ten 30-procentowy dodatek dla ratownika wyjeżdżającego, a 20-procentowy dla dyspozytorów medycznych.  Zresztą, w 2012 roku obecna minister Kempa wnioskowała o przywrócenie tego. Był projekt poselski, ale przez ówczesne władze odrzucony. Obecnie pani Kempa jest szefową Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i mogłaby to powtórzyć. Jako opcja rządząca może nam to przywrócić. A jest to istotne, bo 30 procent do podstawy, to realne pieniądze. 

Źródło: MZ

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także