Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
banner

Czy Sejmowa Komisja Zdrowia zdąży rozpatrzyć kluczowy projekt dla telemedycyny?

MedExpress Team

Łukasz Tokarski

Opublikowano 17 września 2015 09:25

Czy Sejmowa Komisja Zdrowia zdąży rozpatrzyć kluczowy projekt dla telemedycyny? - Obrazek nagłówka
Fot. MedExpress TV
Bez nowelizacji ustawy o systemie informacji nie będzie podstaw prawnych do wprowadzenia m.in.: e-recepty, e-zlecenia, e-skierowania, elektronicznej dokumentacji medycznej, internetowego konta pacjenta, e-zwolnień, deklaracji wyboru lekarza, dostępu do wyników badań.
[caption id="attachment_35798" align="alignnone" width="620"]Fot. Thinkstock Fot. Thinkstock[/caption]

Bez nowelizacji ustawy o systemie informacji nie będzie podstaw prawnych do wprowadzenia  m.in.: e-recepty, e-zlecenia, e-skierowania, elektronicznej dokumentacji medycznej, internetowego konta pacjenta, e-zwolnień, deklaracji wyboru lekarza, dostępu do wyników badań. Polska musi się z tym uporać do połowy grudnia, w przeciwnym razie straci miliony z unijnych dotacji, przeznaczone na projekty informatyzacji w ochronie zdrowia.  Tymczasem są problemy z projektem. O czym informuje Porozumienie Zielonogórskie.

Projekt trafił do Sejmu z dużym opóźnieniem. W piątek też okazało się, że Sejmowa Komisja Zdrowia nie zajęła stanowiska w tej sprawie. Ze względu na braki w dokumentacji. "Posłom przedstawiono projekt odbiegający od  pierwotnej wersji i to w tak znaczący  sposób, że specjaliści od informatyki (którzy brali udział w pracach nad projektem), nie zostawili na nim suchej nitki" - informuje Porozumienie Zielonogórskie.

- Specjaliści zarzucali m.in., że z projektu usunięto regulacje związane z Kartą Ubezpieczenia Zdrowotnego i Kartą Specjalisty Medycznego. A przecież miały one służyć identyfikacji pacjenta i personelu medycznego. Informatycy zarzucali, że zmiany wprowadzone jako autopoprawki resortu zdrowia zagrażają bezpieczeństwu danych medycznych– tłumaczy Joanna Zabielska-Cieciuch z Porozumienia Zielonogórskiego.

Według obecnej propozycji uwierzytelnianie podpisu lekarza miałoby się odbywać za pomocą kwalifikowanego certyfikatu (co wiąże się z dodatkowymi dużymi kosztami) lub za pośrednictwem platformy e-PUAP.

- Podczas każdej autoryzacji w e-PUAP otrzymuje się smsem specjalny kod. Sama korzystam z tego rozwiązania, ale sporadycznie. Nie wyobrażam sobie tego narzędzia w codziennej pracy lekarza rodzinnego.  Rocznie mamy ok. 150 mln wizyt, wypisujemy ok. 400 mln recept, niejednokrotnie po kilka w czasie jednej wizyty pacjenta. A są jeszcze zwolnienia, różnego rodzaju zaświadczenia, itp. Jeśli wystawienie jakiegokolwiek druku miałoby się wiązać z przekazywaniem i wpisywaniem kodów, to byłaby sytuacja absurdalna - tłumaczy Zabielska-Cieciuch.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

Msolecka
27 maja 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Nadzieja czy doświadczenie?

22 kwietnia 2024
4096-2734-max
9 kwietnia 2024
prezydent Andrzej Duda
27 marca 2024
iStock-1137042463 (002)
Światowy Dzień Walki z Gruźlicą

Gruźlica jest najbardziej śmiertelną chorobą infekcyjną na świecie

22 marca 2024