Jak donosi PPOZ w tle Deklaracji wiary, praktycznie bez konsultacji ze środowiskiem lekarskim, rząd Premiera Tuska, na wniosek ministra zdrowia tworzy i przyjmuje brzemienne w skutkach projekty ustaw i rozporządzeń reformujące polską ochronę zdrowia.
Jak donosi PPOZ w tle Deklaracji wiary, praktycznie bez konsultacji ze środowiskiem lekarskim, rząd Premiera Tuska, na wniosek ministra zdrowia tworzy i przyjmuje brzemienne w skutkach projekty ustaw i rozporządzeń reformujące polską ochronę zdrowia.
Bożena Janicka prezes PPOZ w liście do prezesa NRL Macieja Hamankiewicza apeluje o powstrzymanie się od jakichkolwiek komentarzy kwestii „Deklaracji wiary” - Nie dajmy się podzielić, nie dajmy się wciągnąć w kolejna wojnę "Polsko Polską", tym razem między lekarzami. Teraz koniecznością jest stworzenie jednolitego, solidarnego frontu działań dla powstrzymania niebezpiecznych w skutkach dla środowiska lekarskiego, ale i polskich obywateli, projektowanych zmian pod hasłem pakietu kolejkowego i onkologicznego.
Zdaniem PPOZ kwestia Deklaracji stała się niejako zasłoną dymną dla działań MZ - Tymczasem, niejako w tle deklaracji, praktycznie bez konsultacji ze środowiskiem lekarskim Rząd Premiera Tuska, na wniosek Ministra Zdrowia tworzy i przyjmuje brzemienne w skutkach projekty ustaw i rozporządzeń reformujące polską ochronę zdrowia. Są to rozwiązania niekorzystne, punktowe a nie systemowe, często sprzeczne z unijnymi dyrektywami cofające polski system ochrony zdrowia do rozwiązań, które skompromitowały się już w mrocznych czasach PRL. Towarzyszy temu, wcale nie skrywane, zaszczepianie przez rządzących w umysłach Polaków przeświadczenie, że rozwiązania te są koniecznością wymuszenia na lekarzach większego wysiłku przy tych samych nakładach finansowych. Sugerując opieszałość lekarska a czasami wręcz pazerność a nie stan nierównowagi pomiędzy wielkością nakładów finansowych i zasobów kadrowych a wolumenem świadczeń gwarantowanych, które są bowiem przyczyną ograniczeń w dostępie do świadczeń zdrowotnych. Mówiąc wprost rząd jest dobry a lekarze źli. Tylko opór solidarnego środowiska lekarskiego może stanowić zaporę dla wdrożenia tych złych, wymierzonych w nas lekarzy rozwiązań. Opór ten będzie tym słabszy im bardziej skonfliktowane będzie środowisko lekarskie – czytamy w liście do prezesa NIL.
- Mam głębokie przeświadczenie, że rzeczywistym powodem nagłaśniania obecnie kwestii „Deklaracji wiary” jest wywołanie takiego właśnie konfliktu w celu osłabienia solidarności zawodowej tak aby możliwe było wdrożenie niekorzystnych dla niego rozwiązań prawnych, organizacyjnych i finansowych. Teraz, właśnie teraz gdy środowisko mówi faktycznie jednym głosem w sprawie pakietu zmian – pisze Bożena Janicka.
Źródło: Materiały prasowe
Czytaj także: NFZ szuka następcy Pakulskiego