W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej powiedział, że prywatne lecznictwo przyłączy się do walki z epidemią koronawirusa. Do środy powstanie lista szpitali, które będą musiały przygotować łóżka dla zakażonych. O ocenę działań rządu zapytaliśmy przewodniczącego OZZL Krzysztofa Bukiela.
- Myślę, że sytuacja w naszym kraju jak na razie nie wymaga włączenia się szpitali prywatnych do walki z epidemią koronawirusa. Obecnie przebywa 500 lub 600 osób pod respiratorami. Nie ma potrzeby podnosić alarmu w kraju. Zaangażowanie szpitali prywatnych do walki z COVID oznacza słabą ocenę szpitalnictwa publicznego. Jest 700 państwowych placówek. Wydaje mi się, że powinny sobie poradzić w obecnej sytuacji - powiedział szef OZZL.
Bukiel dodał, że nie rozumie doraźnego działania rządu ws. walki z epidemią koronawirusa w Polsce. - Deprymuje mnie takie postępowanie. System opieki zdrowotenj powinien być zbudowany w taki sposób, aby mieć pewne rezerwy. System powinien działać sprawnie, zapewniać bezpieczeństwo obywatelom. Pandemia nie powinna być dla niego zagrożeniem. Powinien być tak zbudowany, żeby przetrwać ewentualne epidemie. Trzeba zastanowić się nad codziennym sprawnym działaniem systemu niż jego doraźnym działaniem - wyjaśnił.
Przypomnijmy:
20 października resort zdrowia poinformował o 9291 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem z województw:
małopolskiego (1486),
mazowieckiego (1282),
wielkopolskiego (1186),
śląskiego (895),
podkarpackiego (667),
łódzkiego (625),
dolnośląskiego (567),
pomorskiego (484),
kujawsko-pomorskiego (446),
świętokrzyskiego (312),
opolskiego (307),
lubuskiego (228),
lubelskiego (219),
zachodniopomorskiego (213),
podlaskiego (209),
warmińsko-mazurskiego (165).
Z powodu COVID19 zmarło 9 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 98 osób.
Aktualna liczba zakażonych koronawirusem: 192539/3 721 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
Źródło: MZ