Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła realizację poleceń ministra zdrowia w sprawie dodatkowych świadczeń pieniężnych przyznawanych w związku z przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, czyli tzw. dodatków covidowych.
W wyniku kontroli NIK ustaliła, że minister zdrowia dopuścił do wystąpienia istotnych wad systemu przyznawania dodatków covidowych, które spowodowały m.in. wypłatę dodatków:
- osobom nieuprawnionym;
- kilkukrotnie tej samej osobie za dany miesiąc ponad limit 15 tys. zł (nawet 41,5 tys. zł miesięcznie);
- w kwocie 15 tys. zł pomimo zaledwie kilkuminutowego czy jednorazowego wykonywania świadczeń zdrowotnych również wobec pacjentów tylko podejrzanych o zakażenie wirusem SARS-CoV-2;
- nawet 31 osobom personelu medycznego przypadającym na jedno łóżko covidowe czy też 23 osobom na pacjenta.
Zarówno minister zdrowia jaki i prezes Narodowego Funduszu Zdrowia nie skorzystali z przysługujących im uprawnień kontrolnych i zaniechali przeprowadzania kontroli prawidłowości przyznawania i wypłacania dodatków covidowych.
NIK wnioskowała m.in. o przeprowadzenie przez Fundusz, w tym przez oddziały wojewódzkie, kontroli w prawidłowości realizacji przez podmioty lecznicze umów w sprawie dodatków covidowych.
W odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne, Centrala NFZ poinformowała, iż podjęła pierwsze działania w sprawie realizacji wniosków NIK. W wyniku kontroli przeprowadzonych w oddziałach wojewódzkich, NFZ ustaliła, że nienależnie przekazano środki finansowe na dodatki do wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 w łącznej kwocie 35 mln zł (wg stanu na 15 marca 2024 r.), z czego odzyskano 25 mln zł, a sprawy o odzyskanie kwoty niemal 10 mln zł skierowano na drogę postępowania sądowego.
Źródło: NIK