Polecenie Trumpa spotkało się z krytyką ze strony światowych ekspertów w dziedzinie chorób zakaźnych, a to sprawiło, że nastawienie prezydenta Stanów Zjednoczonych do WHO jest jeszcze bardziej wrogie. Jego zdaniem, Światowa Organizacja Zdrowia nie spełniła swojego podstawowego obowiązku i musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności. Prezydent ma także pretensje o negatywne zaopiniowanie jego decyzji o zamknięciu granic przed Chinami. Trump już wcześniej zarzucał organizacji „chinocentryzm” i upolitycznienie działań dotyczących walki z koronawirusem. Z jego punktu widzenia, działania prewencyjne WHO były zbyt powolne, co przyczyniło się do gwałtownego wzrostu zakażeń i zgonów.
Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych, Antonio Guterres powiedział, że to na pewno nie jest właściwy moment na taką decyzję. Prawie dwa miliony ludzi na całym świecie zostało zakażonych nowym wirusem i ponad 124 000 osób zmarło. Wstrzymanie finansowania najważniejszej organizacji prozdrowotnej jest w tej sytuacji nielogiczne. Guterres podkreślił, że teraz jest czas na budowanie solidarnych działań wśród międzynarodowych społeczności i współpracy w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się wirusa.
Dla WHO to prawdziwe „trzęsienie ziemi”. Stany Zjednoczone są największym jej darczyńcą. W ubiegłym roku rząd Trumpa wpłacił 400 milionów dolarów, co stanowi 15% budżetu organizacji.
Po stronie prezydenta USA stanął premier Australii, Scott Morrison. Również dla niego Światowa Organizacja Zdrowia postępuje dość niezrozumiale. Jak przyznaje Morrison, nie jest to jasne dlaczego organizacja popiera ponowne otwarcie tzw. mokrych rynków w Chinach, gdzie sprzedawane są świeżo ubite zwierzęta i skąd „wywodzi się” koronawirus.
Z kolei amerykańska grupa wspierająca opiekę zdrowotną, Protect Our Care, wycofanie funduszy dla WHO określa jako próbę odwrócenia uwagi od dotychczasowej polityki Trumpa w czasach nadchodzącej pandemii i bagatelizowanie kryzysu. Leslie Dach, przewodnicząca Protect Our Care, powiedziała, że WHO nie jest bez winy, ale to nie oznacza, że w kulminacyjnym momencie gry można wycofać dla niej wsparcie.
Źródło: Reuters