Co to jest prehabilitacja?
Prehabilitacja to nic innego jak postępowanie wspomagające, przygotowujące pacjenta do leczenia. Zagościła ona na dobre w chirurgii, gdzie szczególnie mówimy o tym przygotowaniu, czyli o rehabilitacji, o ocenie stanu pacjenta i leczeniu chorób współistniejących (o ile występują, tak żeby one nie spowodowały ograniczenia możliwości zabiegowych), ale również mówimy o leczeniu żywieniowym, czyli o ocenie stanu odżywienia pacjenta i jeżeli jest to potrzebne wdrożeniu terapii żywieniowej.
Prehabilitacja zagościła na dobre w Instytucie w bardzo ważnym dla nas dziale, czyli radioterapii. Wprowadziła ją tam profesor Dorota Kiprian. Jesteśmy z tego bardzo dumni, bo już widzimy bardzo duże efekty.
W zakres prehabilitacji, niezależnie z jaką intencją ją wdrażamy, wchodzi również opieka psychologiczna, czyli wsparcie które pomaga pacjentowi przygotować się do leczenia, które na pewno nie jest łatwe, wymaga dużo odporności, ale przede wszystkim wymaga wsparcia otoczenia.
Rozumiem, że prehabilitacja zagościła w Instytucie, a jak Pani ocenia, czy w Polsce w ogóle myśli się o prehabilitacji?
Tak, wiele ośrodków otwiera gabinety prehabilitacji, a tak naprawdę jest to postępowanie wielodyscyplinarne. Prehabilitacja pomaga zmniejszyć działania uboczne zabiegu operacyjnego. Pacjent łatwiej przechodzi przez ten etap terapeutyczny. Mówiłam o odżywieniu, o rehabilitacji, a zatem fizycznym przygotowaniu pacjenta do zabiegu, który często wiąże się z wielodniowym pobytem w obrębie łóżka. Oczywiście prehabilitacja nie kończy się w momencie, kiedy chory rozpoczyna terapię. W zależności od rodzaju terapii, od potrzeb jest ona kontynuowana poprzez wsparcie psychologiczne, czy rehabilitację już przy łóżku pacjenta w tych pierwszych dniach po zabiegu i terapii żywieniowej.