W szpitalu w Toruniu konieczna była ewakuacja pacjentów z oddziału neurologicznego. Powodem był konflikt lekarzy z dyrekcją placówki.
Lekarze nie zgadzają się na wysokość zaproponowanych przez dyrekcję kontraktów. W szpitalu na oddziale przebywało w środę ok. 30 osób, dwie we wtorek wieczorem opuściły placówkę. Pacjenci zostali przeniesieni do innych szpitali, często oddalonych o kilkanaście kilometrów od Torunia. Mieli również inny wybór, mogli wypisać się do domu.
Jak wynika z ustaleń TVP Info lekarze domagali się podwyżek, ale na to nie zgodziła się dyrekcja. Wraz z końcem lutego lekarzom skończyły się kontrakty, których po konflikcie z dyrekcją nie przedłużyli. Część lekarzy zrezygnowała z pracy.
Lekarze mieli żądać 100 procentowych podwyżek.
Źródło: tvn24.pl/tvp.info