Co o ochronie zdrowia w expose powiedziała premier Beata Szydło?
Premier zaznaczyła, że dla rządu RP rzeczą nadrzędną jest bezpieczeństwo Polaków. - Polska polityka musi być inna: pokora, praca, umiar, roztropność w działaniu i odpowiedzialność, a przede wszystkim słuchanie obywateli. Koniec z arogancją i pychą - przekonywała Szydło.
- Program naszego rządu mogę streścić jednym zdaniem: po pierwsze rozwój, po drugie rozwój, po trzecie rozwój - podkreśliła premier.
Czym zajmie się rząd przez pierwsze 100 dni?
- 500 zł na dziecko, wiekiem emerytalnym, podwyższeniem kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł, wprowadzeniem bezpłatnych leków dla osób powyżej 75 roku życia - wyliczała premier.
- Szczególną opieką trzeba objąć matkę i dziecko, a także osoby, które najczęściej korzystają z opieki zdrowotnej - powiedziała Beata Szydło.
Premier zapowiedziała konieczność przebudowy służby zdrowia. - Dotychczasowy model nie sprawdził się - podkreśliła premier. - Służba zdrowia nie może być nastawiona na zysk. Nie ma innego sposobu niż powrót do finansowania z budżetu. Musmy odejść od ekonomizacji służby zdrowia, czyli powrócić do programu prof. Religi.
Szydło mówiła też o zarobkach w ochronie zdrowia - Doceniam role lekarzy, muszą oni być wysoko nagradzani. Doceniam pracę pielęgniarek, ratowników i innych pracowników, których dochody są za niskie.
- Nie jesteśmy przeciwni powstawaniu prywatnych ośrodków zdrowia. Tę sferę trzeba wyraźnie oddzielić od publicznej służby zdrowia.
Każdy polski obywatel ma czuć się bezpiecznie wtedy, kiedy potrzebuje pomocy medycznej. Ma prawo wiedzieć, że będzie to pomoc szybka i bezpłatna. Częściowa prywatyzacja ratownictwa medycznego nie przyniosła rezultatów. Potrzeba jest państwowa służba ratownictwa medycznego. Jak wielokrotnie zapowiadaliśmy będziemy realizować program gabinetów stomatologicznych i lekarskich w szkołach - powiedziała premier.